Jak co roku mieszkańcy trójmiasta w dzień Wszystkich Świętych tłumnie przybyli na cmentarze odwiedzić groby swoich bliskich.
Uroczystości na cmentarzu centralnym "Srebrzysko" rozpoczęły się o godz. 15. Wierni zebrali się, aby w procesyjnym orszaku udać się na miejsce, gdzie odbyła się Msza św.
Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Zbigniew Zieliński. – Bardzo często wydaje się nam, że świętość to jakaś odległa rzeczywistość. Ks. Jan Twardowski bardzo często przypomniał, że "święci są wśród nas". Jednak potrzeba wielkiej odwagi, by to nie tylko powiedzieć, ale również świętych zauważyć. Może boimy się tego zrobić, bo święci bywają dla nas "wyrzutem sumienia" – przypominając o tym, że i my mamy być święci, że jest to w zasięgu naszych możliwości – mówił bp Zieliński.
Kaznodzieja podkreślił jednocześnie, że stając nad grobami swoich bliskich, możemy odkryć wielką wartość ich życia. – Naszym udziałem staje się niezwykłe bogactwo ich ziemskiej drogi. Jesteśmy spadkobiercami tych, którzy żyją już w chwale Boga.
– Pamiętajmy więc, że czas nawiedzania grobów jest czasem wartościowym i sensownym, kiedy to wspominamy "owoce" życia naszych bliskich, czerpiąc z nich naukę i postawę, która może nas doprowadzić do świętości – zaznaczył bp Zieliński.
Duszpasterz przypomniał również, że największym i najpiękniejszym darem dla zmarłych jest dar naszej modlitwy i ofiary Mszy św., a także nawiedzając z modlitwą kościół lub kaplicę w uroczystość Wszystkich Świętych oraz w Dniu Zadusznym, możemy pod zwykłymi warunkami uzyskać odpust zupełny, czyli całkowite darowanie kar dla dusz w czyśćcu cierpiących.
Odpust zupełny możemy uzyskać raz dziennie od 1 do 8 listopada za pobożne, modlitewne nawiedzenie cmentarza. Warunkami uzyskania odpustu zupełnego jest wzbudzenie intencji jego otrzymania, bycie w stanie łaski uświęcającej, wyzbycie się przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, przyjęcie w tym dniu Komunii św. oraz odmówienie "Ojcze nasz", "Wierzę w Boga" i modlitwy w intencjach, w których modli się każdego dnia papież.