W Domu Hospicyjnym Caritas im. św. Józefa w Sopocie 3 listopada odbyły się Zaduszki w intencji zmarłych podopiecznych placówki.
Mimo niesprzyjającej pogody, w sopockim hospicjum stawiło się kilkadziesiąt osób. Przyszli, bo pamiętają o swoich najbliższych i chcą się za nich modlić.
– Pamięć o zmarłych to nie tylko piękny gest, ale przede wszystkim wyrażenie chrześcijańskiej nadziei na zmartwychwstanie. Dziś pragniemy przywołać tych naszych bliskich, którzy w progach tego domu zostali wezwani do Boga – mówił ks. Tomasz Kosewski, dyrektor Domu Hospicyjnego Caritas im. św. Józefa w Sopocie.
Wspólna modlitwa rozpoczęła się w hospicyjnej kaplicy, która jest jednocześnie kaplicą jubileuszową Roku Miłosierdzia.
– W czasie tej modlitwy wypraszajmy dla naszych bliskich zmarłych pełnię miłosierdzia, jednocześnie dziękując Bogu za wartość, jaką jest życie. Szczególnie gdy ta wartość tak mocno jest wystawiona na próbę, w obliczu choroby nowotworowej, której doświadczali nasi podopieczni – podkreślił ks. Kosewski.
W modlitewnym spotkaniu wzięli udział wolontariusze, członkowie personelu medycznego i rodziny chorych.
– Z zapalonymi pochodniami i zniczami gromadzimy się na tej wspólnej modlitwie już po raz kolejny. W czasie procesji zatrzymamy się przy 5 stacjach. Rozlokowane one zostały na terenie naszego hospicyjnego parku. Przy każdej stacji z imienia i nazwiska wspomnimy tych, którzy odeszli z tego świata w minionym roku – zaproponował duchowny.