Bliżej Tajemnicy

– Formacja LSO to nie tylko dbałość o zewnętrzną postawę ministranta, ale przede wszystkim kształtowanie jego serca. Służba przy ołtarzu nie może być pustym odgrywaniem roli. Ma wynikać z wiary. Ministrant staje się nie tylko odbiorcą wiary, ale zaczyna tą wiarą dzielić się z innymi – mówi ks. Piotr Belecki, diecezjalny duszpasterz LSO.

ale

|

Gość Gdański 48/2016

dodane 24.11.2016 00:00
0

Ministranci. W diecezji jest ich kilka tysięcy. To uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, liceów, studenci i dojrzali mężczyźni, którzy założyli już swoje rodziny. W ich szeregach można również spotkać kilkanaście dziewcząt. Łączy ich chęć służenia Chrystusowi przy ołtarzu. Zapytani o zalety bycia ministrantem, jednogłośnie opowiadają o ogromnej bliskości z Panem Bogiem oraz poczuciu akceptacji i wspólnoty w grupie osób należących do służby liturgicznej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy