- Kształtowanie mężczyzn to nie tylko przekazywanie wiedzy biblijnej i konkretna formacja osobowości. Jest ono niepodzielnie związane z działaniem. By działać, trzeba mieć jednak potrzebną wiedzę i umiejętności - wyjaśnia ks. Krzysztof Ławrukajtis, opiekun Bractwa św. Pawła.
- Chcemy przygotować członków bractwa na nieprzewidziane sytuacje, kiedy takie działanie trzeba będzie podjąć - zaznacza kapłan.
W sali Jana Pawła II parafii św. Urszuli Ledóchowskiej na gdańskim Chełmie 24 listopada odbyło się nietypowe spotkanie Bractwa św. Pawła. Koncentrująca się na formacji biblijnej, duchowej i osobowościowej wspólnota zaprosiła tym razem mężczyzn na wykład i ćwiczenia praktyczne, które przeprowadzili doświadczeni ratownicy medyczni.
- Bardzo często bierzemy udział w imprezach masowych, pełniąc służbę porządkową. Tak było chociażby podczas pogrzebu "Inki" czy innych uroczystości patriotycznych - mówi Andrzej Witek, jedne z członków Bractwa św. Pawła. - Podczas takich imprez zdarzają się omdlenia czy zasłabnięcia. Czuję, że musimy być przygotowani do działania. Chodzi o to, by w razie czego potrafić udzielić fachowej pomocy - podkreśla Andrzej Witek.
- Nabyta wiedza i umiejętności mogą być także pomocne w sytuacjach, jakie wydarzyć się mogą w domu. Mamy to m.in. fantom dziecka. Celem spotkania jest odpowiedź na pytanie, jak działać w sytuacji kryzysowej - dodaje Witek.
Jak podkreślali prelegenci, mimo, iż w Polsce mamy jeden z najlepszych w Europie systemów ratownictwa medycznego, niezwykle ważne jest to, by do momentu przyjazdu karetki ludzie potrafili zając się ratowaniem osoby poszkodowanej. - Tu chodzi o czas. Kilka pierwszych minut prowadzenia resuscytacji to okres, który decyduje, czy osoba poszkodowana przeżyje - wyjaśniał podczas spotkania jeden z ratowników medycznych. - Im dłużej osoba poszkodowana czeka na pomoc, tym jej szansa na ratunek i szybką rekonwalescencję spada - zaznaczał.
Spotkania Bractwa św. Pawła odbywają się obecnie w każdy czwartek o godz. 19.00 przy parafii św. Urszuli Ledóchowskiej. - Sporo się zmieniło. Mamy dużo lepsze warunki lokalowe. Korzystamy z dużej sali konferencyjnej - mówi z zadowoleniem ks. Krzysztof Ławrukajtis. Duszpasterz podkreśla, że po wrześniowym spotkaniu z Jackiem Pulikowskim, liczba członków Bractwa znacznie wzrosła. - Na liście mailingowej mamy obecnie 114 osób. Na spotkania przychodzi ich średnio 40 - 50. Obecnie wszystkie nasze spotkania są otwarte. Staramy się też docierać do ludzi przez internet i facebooka - wyjaśnia ks. Ławrukajtis.
Wspólnota dba o nieustanną formację swoich członków. Już w najbliższą sobotę odbędzie się w sali Jana Pawła II kolejny dzień skupienia. - Rozpoczniemy konferencją o godz. 8.30. Później odbędą się spotkania w grupach, podczas których prześledzimy kolejne etapy w rozwoju mężczyzny. Ma to nam przybliżyć m.in. możliwość doświadczenia historii własnego życia, odczytania misji oraz spotkania z Bogiem. Dzień skupienia zakończy wspólnotowa Eucharystia odprawiona ok. godz. 13.30 - 14.00 - mówi duszpasterz. - Chcemy, aby było to dla uczestników okazją do doświadczenia obecności Pana Boga - stwierdza kapłan.