Bóg nikogo nie potępia

U gdańskich dominikanów trwają rekolekcje duszpasterstwa związków niesakramentalnych.

Drugie spotkanie 29 listopada rozpoczęło się od Mszy św. Homilię wygłosił o. Jacek Szymczak OP. - To bardzo ważne, abyśmy uczyli się modlitwy na wzór tego, jak modlił się Chrystus - podkreślił na wstępie rekolekcjonista.

- Sprawcą modlitwy jest zawsze Duch Święty. To bardzo ważna wiadomość dlatego, że bardzo często nasze kłopoty z modlitwą biorą się z przekonania, iż tylko od nas ona zależy, że to my jesteśmy jej inicjatorami, pomysłodawcami i sprawcami. Nasze "ja" jest w tym momencie najważniejsze, a modlitwa kompletnie nam nie wychodzi - mówił.

- Jezus wysławia Ojca jako Pana nieba i ziemi. Dziękuje Mu. Uwielbia Go. Jeśli nasza modlitwa jest uwielbieniem Boga, jeżeli Jego imię jest w centrum, to jest to modlitwa na wzór Chrystusa - dodał.

- Warto postawić sobie też inne pytanie: "Czy, będąc na Mszy św., jestem najszczęśliwszą osobą na świecie?". Nasze uszy słyszą słowo Boga. Nasze oczy widzą Jezusa w Eucharystii. Czy to jest źródło naszego szczęścia? - zakończył.

W rekolekcjach uczestniczy pani Monika, od kilkunastu lat żyjąca w związku niesakramentalnym. - Jestem pewna, że Pan Bóg nikogo nie potępia i nikogo nie odrzuca. Dlatego adoruję Najświętszy Sakrament, modlę się na różańcu, uczestniczę w rekolekcjach takich jak te. One umacniają moją relację z Jezusem, dodają mi siły w codzienności i sprawiają, że jako "niesakramentalna" dobrze czuję się we wspólnocie Kościoła - nie jako ta gorsza, pozostawiona na marginesie - podkreśla.

Ostatnie spotkanie rekolekcyjne odbędzie się w środę o godz. 19.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..