W piątkowy wieczór 16 grudnia, w bazylice św. Brygidy w Gdańsku odbyła się Msza św. w intencji Ofiar Grudnia ‘70.
W Eucharystii, której przewodniczył ks. Ludwik Kowalski, proboszcz parafii, wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, dawni opozycjoniści, członkowie "Solidarności”, a także rodziny zamordowanych w czasie stanu wojennego.
- Dzisiaj nie świętujemy, ale wspominamy i modlimy się za 44. robotników wybrzeża, którzy swoje życie w bohaterskim akcie ofiary, złożyli na ołtarzu ojczyzny - mówi kaznodzieja.
- Spotykamy się w tej historycznej świątyni - bazylice św. Brygidy, w której rodził się przed laty duch "Solidarności" - duch polskiej drogi ku wolności. W świątyni, w której zwłaszcza w najnowszych dziejach Polski, ludzie przychodzili po nadzieję – podkreślił proboszcz.
- Żyjemy obecnie w wolnym kraju i chcemy Bogu za ten niewysłowiony dar podziękować. Spotykamy się również, by prosić, aby już nigdy Polak nie występował przeciw Polakowi. Modlimy się także w intencji, aby ojczyzna nasza rozwijała się w pokoju i wierności Chrystusowi - mówił do zgromadzonych ks. L. Kowalski.
- Chcemy dzisiaj złożyć na ołtarzu całe cierpienie, jakiego doświadczyła nasza ojczyzna w stanie wojennym. Nie robimy tego, po to, aby żądać odwetu czy zemsty, lecz by wspólnie budzić refleksje nad bolesnymi dziejami naszego kraju - podkreślił kaznodzieja.
- Daje się słyszeć głosy, o zaniku, o wręcz naturalnej śmierci pojęcia miłowania ojczyzny. Odrzuca się pochodzenie, religię, tradycję, na rzecz kultu pieniądza, kultu posiadania. Dzisiejsze uroczystości, w których biorą udział także młodzi pokazują, że chcemy pamiętać i oddać hołd tym, dzięki którym możemy żyć w wolnym kraju - dodał ks. L. Kowalski.
Po Mszy św. zgromadzeni udali się we wspólnym pochodzie pod pomnik Poległych Stoczniowców. Tam, tradycyjnie odbył się Apel Poległych, a następnie odsłonięto tablicę czterech ofiar stanu wojennego - Antoniego Browarczyka, Piotra Sadowskiego, Wacława Kamińskiego oraz Jana Samsonowicza. Odsłonięcia tablicy dokonali członkowi rodzin zamordowanych.