"Ostatnie prowokacje w Sejmie spowodowane przez opozycję budzą nasze szczególnie oburzenie, bowiem próbuje się w polskie tragedie grudniowe z lat 1970 i 1981 wplątać rząd PIS-u" - napisali członkowie Stowarzyszenia "Godność" w oświadczeniu dotyczącym ostatnich wydarzeń w polskim parlamencie.
- Od paru tygodni nasilało się w sejmie i przestrzeni publicznej zniecierpliwienie opozycji, która dążyła do destabilizacji kraju. Wolność mediów - to bzdurny pretekst. Decyzje dotyczące dziennikarzy nie miały na celu blokowania wolności mediów. Chodziło jedynie o uporządkowanie ich obecności w Sejmie - podkreśla Czesław Nowak, prezes stowarzyszenia "Godność".
- Uważam, że celem opozycji było sprowokowanie upadku rządu. Opozycja wie, że obecny rząd dokonuje dobrych dla społeczeństwa zmian, które będą powodować stały spadek popularności opozycyjnych partii - stwierdza Czesław Nowak.
"Naszym zdaniem zachowanie posłów PO, Nowoczesnej i PSL w dniu 16.12. miało na celu niedopuszczenie do uchwalenia ustawy dezubekizacyjnej. Stąd koordynacja działań wyprzedzających z KOD-em i uzyskanie zgody władz Warszawy na demonstracje pod Sejmem. Prowokacji, jakich dopuszczali się uczestnicy demonstracji pod Sejmem i posłowie PO wobec posłów PIS-u powinno być ścigane przez prawo. Odrażającą rolę w organizacji tych demonstracji, noszących znamiona działań antypaństwowych odegrali niektórzy dziennikarze i media nienawidzące polskiej prawicy" - napisali w swoim oświadczeniu byli więźniowie polityczni.
W oświadczeniu znalazło się także skierowane do Prokuratora Generalnego żądanie przeprowadzenia śledztwa, mającego stwierdzić "czy w czasie obrad Sejmu miały miejsce działania opozycji zmierzające do obalenia rządu". Członkowie "Godności" podziękowali policji za spokojne i rozważne działania podejmowane podczas demonstracji przed Sejmem i Kancelarią Prezydenta.
"Jesteśmy przekonani, że Prawo i Sprawiedliwość nie dopuści, aby na ulicach polskich miast polała się krew Polaków" - napisali. - Myślę, że w zdestabilizowaniu Polski zainteresowane są także czynniki zewnętrzne. Może chodzić chociażby o wstrzymanie przyjazdu amerykańskich wojsk do Polski. Jest to wysoce prawdopodobne - ocenia Czesław Nowak.