- Dzisiaj powierzamy was, drodzy chorzy, opiece Matki Bożej. Prosimy ją, by spieszyła nam z pomocą i prowadziła do Chrystusa. Niech Ona wyprosi nam łaskę, byśmy nasz krzyż potrafili dźwigać na podobieństwo naszego Pana - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Diecezjalne obchody jubileuszowego, 25. Światowego Dnia Chorego zgromadziły 11 lutego w katedrze oliwskiej tłumy wiernych. W połączonych z udzielaniem sakramentu namaszczenia chorych uroczystościach uczestniczyli nie tylko chorzy i przedstawiciele środowisk medycznych, ale także reprezentanci instytucji zajmujących się na co dzień organizowaniem pracy służby zdrowia. Mszy św. sprawowanej przez ponad 30 kapłanów oraz bp. Wiesława Szlachetkę przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.
- Obejmujemy dzisiaj naszą modlitwą wszystkich dotkniętych cierpieniem fizycznym i duchowym, całą służbę zdrowia i tych wszystkich, którzy są dobrymi samarytanami. Na świętym ołtarzu składamy ofiarę z naszego cierpienia, z naszych dolegliwości - mówił do zgromadzonych metropolita. - Zwracam się do was, chorzy i cierpiący, jako jeden z was, który także przyjąłem krzyż choroby i cierpienia - podkreślał hierarcha.
W homilii metropolita przedstawił historię i treść objawień, jakie Maryja przekazała Bernadetcie Soubirous podczas objawień w Lourdes. Przypominając zbliżające się rocznice kolejnych objawień maryjnych, zaznaczał, że Maryja jest jako Matka obecna w życiu ludu Bożego.
Po homilii metropolita wraz z kapłanami udzielił chorym sakramentu namaszczenia ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Podkreślał także, że różne etapy życia Maryi były naznaczone ogromnym cierpieniem. - Było tak, kiedy w stanie brzemiennym szukała miejsca narodzin dla Syna Bożego. Było tak również podczas Jego narodzin, które dokonały się w warunkach urągających godności człowieka. Było tak wreszcie podczas Jego drogi krzyżowej - mówił hierarcha. Dlatego właśnie Maryja, której świętość wynikała nie tylko z faktu wybrania, ale także z tego, że wiernie wypełniała Boże plany, jest dla chorych najlepszą ucieczką.
Metropolita odniósł się także do systemu wartości panującego we współczesnym, nastawionym na konsumpcję świecie. - Dzisiaj świat udaje, że nie ma cierpienia ani starości. Hołduje wiecznej młodości i sprawności fizycznej - oceniał abp Głódź. - Jednak życie obarczone cierpieniem, także wynikającym ze starości, ma wielką wartość. Sam Chrystus w swoim człowieczeństwie także doświadczył bólu, bezradności, lęku, samotności i śmierci. Starsi i chorzy nie powinni być zatem traktowani jako ciężar dla społeczeństwa, ale jako jego bogactwo - podkreślał.
Po komunii metropolita dokonał aktu zawierzenia chorych i tych, którzy im posługują, Matce Bożej z Lourdes. Abp Głódź wręczył także zasłużonym w dziedzinie troski o ludzi chorych dyplomy uznania. "Za wieloletnią służbę człowiekowi i niebywałą troskę o człowieka chorego" otrzymali je: ks. dr kan. Jerzy Kownacki, który od 18 lat otacza opieką duszpasterską podopiecznych Centrum Caritas im. Jana Pawła II, Hanna Maria Zych-Cisoń, działaczka samorządowa i społeczna, była wicemarszałek sejmiku samorządowego, inicjatorka wolontariatu szpitalnego, oraz Anna Czarnecka, przewodnicząca okręgowej rady pielęgniarek i położnych.
Uczestnicy uroczystości po Mszy św. spotkali się z metropolitą i kapłanami w dawnym refektarzu cysterskim. Była to okazja do wielu prywatnych, budujących wspólnotę rozmów.
Od kilku lat przypadające we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes uroczystości przygotowuje Caritas Archidiecezji Gdańskiej.