- Podczas chwil spędzanych na modlitwie będziecie na pielgrzymim szlaku wpatrywać się świadectwo życia bł. Doroty. To wspaniała duchowa wyprawa - mówił ks. prał. Ireneusz Bradtke, proboszcz bazyliki Mariackiej.
Mszą św. odprawioną w bazylice Mariackiej 16 czerwca rozpoczęła się 4. Piesza Pielgrzymka do bł. Doroty. - Cieszę się, że możemy pielgrzymować do Mątowów Wielkich, do tego świętego miejsca związanego z bł. Dorotą - podkreśla ks. Krzysztof Ławrukajtis, kierownik pielgrzymki.
- Orędownictwo bł. Doroty jest bardzo potrzebne współczesnemu światu, szczególnie w przypadku trudnych małżeństw oraz innych problemów rodzinnych - ocenia kapłan. - Bł. Dorota daje nadzieję i siłę do tego, by walczyć o nasze pierwsze i najważniejsze powołanie, jakim jest zbawienie. Dla większości realizuje się ono na drodze powołania do małżeństwa - stwierdza.
- W pielgrzymce co roku uczestniczy stosunkowo duża liczba kapłanów. Bł. Dorota jest dla nas, księży, wielką pomocą. Pokazuje nam tajemnicę wierności i czystego serca. Można powiedzieć, że ta szczególna więź kapłanów z bł. Dorotą wynika z faktu, iż jest ona świętą eucharystyczną. To właśnie podczas Eucharystii w jej życiu dokonały się najważniejsze duchowe przemiany - dodaje ks. Ławrukajtis.
Wychodzących na pielgrzymi szlak pątników pożegnał i pobłogosławił proboszcz bazyliki Mariackiej, ks. Ireneusz Bradtke. - Bardzo się cieszę, że kult bł. Doroty w naszej gdańskiej społeczności na powrót ożywa. Odpowiedzią na niego jest niewątpliwie ta - zorganizowana juz po raz czwarty - pielgrzymka. - mówił ks. Bradtke.
Mszę św. na rozpoczęcie pielgrzymki sprawowało dziewięciu kapłanów. ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Innym znakiem odradzającego się kultu bł. Doroty okazało się pragnienie wiernych, by w bazylice pojawił się obraz tej wyjątkowej, świętej kobiety. W jej liturgiczne wspomnienie, które przypada 25 czerwca, przyjmę dar osób świeckich, które ufundowały jej wizerunek. Zawiśnie on w naszej bazylice. Tym samym ci, którzy czują duchowa potrzebę, by wpatrywać się w przykład jej życia, będą mogli odnaleźć miejsce, które ona sama wcześniej tu odnalazła. To przecież właśnie podczas modlitwy w kościele Mariackim dokonała się przemiana jej serca. Było to 25 stycznia 1385 roku - podkreślał proboszcz.
- Jestem ze Starzyna, miejscowości położonej ponad 50 km od Gdańska - mówi pani Urszula. - O pielgrzymce dowiedziałam się od mojego proboszcza, ks. Jana Plottke, który już cztery lata temu zachęcił nas, byśmy w niej uczestniczyli. Od tego czasu na pielgrzymkę do Mątowów wyrusza zawsze kilka osób związanych ze Starzyńską parafią. Ja idę już po raz czwarty. Chcę się modlić w intencji mojej siostry i jej rodziny - wyznaje p. Urszula.
Na mający potrwać dwa dni pątniczy szlak sprzed głównego wejścia bazyliki mariackiej wyruszyło ok. 90 wiernych. Towarzyszy im sześciu księży. Pierwszego dnia pokonają trasę do Nowej Cerkwi. Stamtąd w sobotę wyruszą do Mątowów, gdzie ok. godz. 15 zostanie odprawiona uroczysta Eucharystia.