Trzyletni Stefan Rowecki spogląda z czarno-białej fotografii. Elegancko ubrany chłopczyk siedzi na koniu na biegunach. Zdjęcie wykonano w atelier zakładu fotograficznego Jana Szukalskiego w Piotrkowie Trybunalskim. Był rok 1898.
To tylko jedno z kilkuset zdjęć zaprezentowanych na nowej wystawie czasowej Muzeum II Wojny Światowej. – Ekspozycja „Stefan Rowecki-Grot” to 25 plansz, które przedstawiają życie generała od momentu urodzenia aż do chwili aresztowania – wyjaśnia dr Tomasz Gliniecki, wicedyrektor MIIWŚ. Wystawa powstała dla uczczenia 122. urodzin tego wybitnego Polaka. – Bez wątpienia gen. „Grot” był jedną z bardzo ważnych postaci w czasie II wojny światowej. Potwierdza to jego życiorys – pełnił funkcję szefa sztabu i zastępcy dowódcy głównego Służby Zwycięstwu Polski, był również wicekomendantem, a następnie komendantem głównym ZWZ na cały kraj, a od lutego 1942 r., po zmianie ZWZ na AK, był jej dowódcą, jak również dowódcą Sił Zbrojnych w kraju, a także generałem dywizji Wojska Polskiego – wylicza dr Gliniecki.
Na jednej z plansz można prześledzić, jak zmieniały się pseudonimy i kryptonimy gen. Stefana Roweckiego w latach 1940–1943. Znajdują się tutaj dokumenty wysyłane do rządu londyńskiego, na których widnieje podpis „Rakoń”, natomiast wysyłane i otrzymywane depesze od gen. Władysława Sikorskiego adresowane były do „Kaliny”. Dokumenty wewnętrzne opatrywał podpis „Tur” bądź „Grabica”. Swojego najbardziej znanego pseudonimu, czyli „Grot”, używał odnośnie do dokumentów publikowanych w kraju.
– Przechodząc do kolejnych plansz, możemy poznać rodzinę generała, jego pasje, przyjrzeć się życiu prywatnemu, prześledzić publikacje, a co najważniejsze – dowiedzieć się więcej o jego działalności w czasie wojny – wyjaśnia wicedyrektor. Są też meldunki dotyczące Katynia. Depesze do gen. Sikorskiego z 1943 r., informujące o odnalezieniu masowych grobów na terenie Koziej Góry pod Smoleńskiem, jak również o propagandzie niemieckiej w sprawie Katynia i o nastrojach polskiego społeczeństwa po ujawnieniu tej zbrodni. – To był bardzo dobrze przygotowany do swoich zadań człowiek. Potrafił doskonale łączyć cechy wojskowe z umiejętnością współpracy ze światem cywilnym. To głównie dzięki takiemu podejściu Polskie Państwo Podziemne rozrosło się do takiego schematu, który znamy dziś – mówi dr Gliniecki. Zaznacza jednocześnie, że „Grot” był bardzo dużym realistą wojskowo-politycznym. – Miał świadomość, że skoro znajdujemy się pod dwiema okupacjami, to musimy przygotować się na różne scenariusze. Dlatego, mimo różnych dyskusji z gen. Sikorskim, stosował się do jego rozkazów. To taka bardzo uniwersalna postać, która może być przykładem dla współczesnych – dodaje wicedyrektor.
Wystawy czasowe mają być dopełnieniem wystawy głównej MIIWŚ. – Chcemy, aby nasi goście mogli bliżej poznać życiorysy polskich bohaterów II wojny światowej – mówi dr Gliniecki. – Pomysł na tę ekspozycję zrodził się w głowie dr. Wojciecha Giermaziaka, dyrektora Głównej Biblioteki Lekarskiej w Warszawie, który nawiązał współpracę z Archiwum Akt Nowych posiadającym największy zasób dokumentów Polskiego Państwa Podziemnego. Wyboru dokumentów i zdjęć dokonał wicedyrektor Archiwum Mariusz Olczak – wyjaśnia dr Gliniecki.
Umieszczenie wystawy nie jest przypadkowe – znajduje się ona w holu, przy wejściu do głównej ekspozycji, gdzie wstęp ma każdy, nawet bez biletu do MIIWŚ. – Chcieliśmy, aby każdy mógł ją zobaczyć – podkreśla wicedyrektor. Dr Gliniecki zaznacza jednocześnie, że gen. Rowecki jest najlepszym przykładem na to, że historia II wojny światowej nie jest tematem wyczerpanym. – Aresztowanie „Grota” to wciąż wiele znaków zapytania, które czekają na wyjaśnienie. Może przyszłość przyniesie nam choć częściowe rozwiązanie tej zagadki. Jesteśmy przygotowani, aby tę narrację poszerzać o nowe, historyczne fakty – zaznacza wicedyrektor.