13. dnia pielgrzymki pątnicy z 35. GPP tradycyjnie spotkali się na murawie.
Minął 13. dzień 35. Gdańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. O 8.00 rano pątnicy opuścili gościnny Burzenin, by ok. godz. 16 dotrzeć do oddalonego o 25 km Osjakowa. Tam, jak każdego roku, dwie grupy gdańskiej pielgrzymki spotkały się na murawie, by walczyć - jak podkreślają z uśmiechem - "o wieczną chwałę i honor".
Tradycyjnie towarzyski mecz rozegrany pomiędzy pielgrzymami z grupy biało-czerwonej i grupy biało-żółtej jeszcze na długo przed rozpoczęciem wzbudzał wiele emocji. Pielgrzymi bowiem już od kilku dni typowali wynik zbliżającego się spotkania.
Ostatecznie reprezentacja biało-żółtych wygrała z biało-czerwonymi 3:2. - Mecz był bardzo wyrównany. Zawodnicy obu drużyn, pomimo przejścia ponad 400 km, dawali radę i pięknie walczyli. Ale tradycji stało się zadość i biało-żółci wygrali mecz po raz 8. - podkreśla Ania Fijałkowska z grupy biało-żółtej.
Pątników pielgrzymujących z archidiecezji gdańskiej od zdobycia Jasnej Góry dzielą zaledwie 3 dni. Już w sobotę 12 sierpnia, ok. godz. 15, pielgrzymi przybędą przed tron Królowej Polski.
- Momentami zmęczenie i upał bardzo nam doskwierają. Wtedy człowiek zastanawia się, kiedy to już się skończy. Z drugiej strony pojawia się smutek, że nasza pielgrzymka zaraz rzeczywiście dobiegnie końca i po powrocie do domu trzeba będzie zderzyć się z rzeczywistością - mówi Ania. - Bardzo będzie mi brakowało tej atmosfery i wspaniałych ludzi, bo w pielgrzymowaniu jest moc - dodaje.