Trójmiejski obraz po burzy

Bilans nocy z 11 na 12 sierpnia to prawie 70 interwencji staży pożarnej. Dotyczyły one głównie powalonych drzew. Nie odnotowano poszkodowanych wśród ludzi.

Wieczorem i w nocy nad Trójmiastem przeszedł silny front burzowy. Jak poinformował Urząd Miasta Gdańsk, w związku z burzą dyżurny inżynier miasta przyjął 15 zgłoszeń, z czego większość dotyczyła połamanych i przewróconych drzew. Uszkodzeniu uległa jedna sygnalizacja świetlna i doszło do awarii oświetlenia ulicznego w jednym miejscu. Kilka zgłoszeń związanych było ze studzienkami, drobnymi zapadnięciami chodnika czy jezdni.

Straż pożarna interweniowała głównie z powodu poprzewracanych drzew - niektóre spadały na samochody - około 15 pojazdów zostało uszkodzonych.

Na szczęście nie odnotowano zgłoszeń dotyczących poszkodowanych osób czy budynków na terenie miasta. Strażacy cały czas przyjmują zgłoszenia.

W trakcie burzy lądować i startować nie mogły samoloty na gdańskim lotnisku. Jeden z lotów przekierowano do Warszawy, natomiast dwa wyloty (m.in. do Londynu) miały kilkudziesięciominutowe opóźnienia.

Ucierpiało też kilka parasoli stojących przy stoiskach Jarmarku św. Dominika. Większych strat jednak nie odnotowano.

Odpowiedzialna za dystrybucję prądu na terenie województwa pomorskiego firma Energa Operator poinformowała na swojej stronie internetowej, że w rejonie gdańskim (wschodnia część województwa pomorskiego) nastąpiła masowa awaria. Poinformowano, że bez zasilania pozostaje ok. 96 tys. odbiorców i 2950 stacji transformatorowych w powiatach: kartuskim, kościerskim, starogardzkim, tczewskim i wejherowskim.

Aktualnie nie ma utrudnień w komunikacji drogowej. Również komunikacja zbiorowa w mieście działa prawidłowo.

Służby na bieżąco reagują na wszelkie zgłoszenia mieszkańców.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..