Wykonawcami ostatniego w tej edycji imprezy koncertu byli sopranistka Magdalena Chmielecka, absolwentka Wydziału Wokalno-Aktorskiego w Akademii Muzycznej w Gdańsku, i Paweł Nowak, akordeonista i pedagog, twórca jedynego w Polsce Muzeum Akordeonu w Kościerzynie.

- Bardzo się cieszę, że słuchacze będą mogli wysłuchać muzyki wykonywanej na akordeonie. Jest to instrument, który można spotkać w różnych konfiguracjach - z głosem bądź z innymi instrumentami - na estradach koncertowych - mówi Anna Sawicka, jedna z organizatorek Wieczorów Muzycznych.

Wydarzenie, jak zwykle, przyciągnęło melomanów z wielu stron Trójmiasta. Krzysiek przyszedł ze swoją dziewczyną Anią. - Świetna inicjatywa i bardzo dobre wykonania. Momentami sam nuciłem pod nosem, bo muzyka porywała, a niektóre utwory były mi dobrze znane - mówi chłopak. Annie przypadł do gustu akordeon. - Chyba nigdy nie słyszałam, żeby ktoś tak grał na tym instrumencie. Przyznam, że w połączeniu z pięknym głosem solistki brzmiało to rewelacyjnie - tłumaczy. Para nie ukrywa, że na koncert trafili przypadkowo. - Jesteśmy w Trójmieście przejazdem. Byliśmy właśnie w trakcie zwiedzania Sopotu, kiedy usłyszeliśmy muzykę, a przed drzwiami widniała informacja, że dzisiaj odbywa się koncert. Stwierdziliśmy, że może być ciekawie i było - mówi Krzysiek.

W programie finałowego koncertu znalazł się m.in. utwory: "Il Bacio" Luigiego Arditiego, "Miłość ci wszystko wybaczy" Henryka Warsa czy "Pieśń Elizy" Fredericka Loewego z musicalu "My Fair Lady".

Wieczory Muzyczne u św. Andrzeja Boboli w Sopocie to letni festiwal muzyki i poezji obfitujący w liczne prawykonania nowych kompozycji, debiuty młodych artystów oraz prezentacje ciekawych, dobrze już znanych wykonawców. Tegoroczna edycja imprezy rozpoczęła się 26 czerwca. Koncerty odbywały się w każdy poniedziałek i zostały objęte honorowym patronatem abp. Sławoja Leszka Głódzia, metropolity gdańskiego. Patronem medialnym był "Gość Niedzielny".