- Podniesienie Polski na wyżyny wiedzy technicznej, inżynierskiej, a w ślad za tym wysokomarżowego biznesu i przedsiębiorczości zaczyna się i kończy nad morzem - mówił wicepremier Mateusz Morawiecki podczas Konwentu Morskiego w Gdyni.
W budynku wydziału nawigacji Akademii Morskiej w Gdyni 7 października odbyło się IV posiedzenie powołanego przez min. Marka Gróbarczyka Konwentu Morskiego. W spotkaniu oprócz członków Konwentu - wybitnych ekspertów z dziedziny gospodarki morskiej - uczestniczyli również przedstawiciele rządu, organów samorządowych i administracji państwowej.
O przyszłości i rozwoju gospodarki morskiej debatowali m.in.: sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, wicepremier Mateusz Morawiecki, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, minister energii Krzysztof Tchórzewski, wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki oraz sekretarz stanu w ministerstwie finansów i szef krajowej administracji skarbowej Marian Banaś. Nie zabrakło także wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha i prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka.
Po otwarciu Konwentu i przywitaniu gości przez rektora Akademii Morskiej prof. Janusza Zarębskiego nastąpiło wręczenie odznaczeń państwowych i resortowych.
Za zasługi dla rozwoju gospodarki morskiej Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczony został członek Konwentu inż. Zbigniew Wysocki. Natomiast przewodniczący Konwentu Morskiego kapitan Zbigniew Sulatycki otrzymał z rąk Bartosza Kownackiego złoty medal "Za zasługi dla obronności kraju".
- Proszę przyjąć wyrazy uznania całych sił zbrojnych. Kapitan Sulatycki należy do pokolenia wielkich mistrzów jak mój nauczyciel - premier Jan Olszewski, Jarosław Kaczyński, śp. Zbigniew Romaszewski i śp. Lech Kaczyński - mówił wiceminister. - To pokolenie ludzi, którzy myśleli o Polsce: nie w kategoriach swojego interesu, nie posad, nie awansów, nie pieniędzy, ale w kategoriach całej wspólnoty narodowej - dodał.
- Dzisiejsze odznaczenie Pana Kapitana to wyraz naszej wdzięczności za tę miłość do ojczyzny, którą Pan pała przez kilkadziesiąt lat ciężkiej pracy dla morza i naszego kraju - mówił w czasie wręczania medalu wiceminister Kownacki Agnieszka Lesiecka /Foto Gość Kapitan Zbigniew Sulatycki rozpoczął swoje wystąpienie od podkreślenia zasług Eugeniusza Kwiatkowskiego, budowniczego Gdyni. - Kwiatkowski i jego współpracownicy pokazali, na co naszych rodaków stać. Wbrew wszelkim "specjalistom", którzy naśmiewali się, że jakiś Polak chce budować na piaskach wioski rybackiej port na miarę XXI wieku, Kwiatkowski zbudował ten port. Mało tego, on i jego współpracownicy założyli, że gospodarka morska powinna być jednym z najważniejszych filarów gospodarki narodowej - opowiadał kpt. Sulatycki.
- Dlaczego mu się to udało? Bo dobrał sobie najlepszych specjalistów w danej dziedzinie. Pamiętajcie, że naszym największym bogactwem są ludzie. Ale stocznia to nie fabryka makaronu. Tu nie może być dyrektorem producent kiszek. To musi być fachowiec wyrosły z danej firmy. Marzę, żeby wszystkie poważne zakłady obstawić najlepszymi z najlepszych - dodał.