Uroczystą Eucharystią odprawioną 12 października w katedrze oliwskiej rozpoczęły się obchody 60. rocznicy utworzenia Gdańskiego Seminarium Duchownego. Oprócz społeczności seminaryjnej we Mszy św. uczestniczyli przedstawiciele władz uczelni wyższych Wybrzeża, rodziny studiujących w GSD kleryków oraz delegacje zaprzyjaźnionych z seminarium instytucji.

Mszy św. odprawionej przez ponad stu kapłanów oraz biskupów pomocniczych diecezji przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.

  Mszę św. wraz z metropolitą sprawowali licznie przybyli kapłani archidiecezji ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość W homilii metropolita przypomniał historię działającej od 60 lat uczelni. Podkreślił rolę seminarium w kształtowaniu duchowości oraz formacji ludzkiej i intelektualnej przyszłych kapłanów. Zaznaczał, że dla kandydatów do kapłaństwa studia „to czas podejmowania decyzji wypływających z wiary”. - Bez wiary powołanie traci sens - stwierdził hierarcha.

Abp Głódź nakreślił także diagnozę dotyczącą kryzysu powołań w krajach wysokorozwiniętych. - W krajach zamożnych bardzo trudno o powołania. Wiąże się to ze zjawiskiem kultury antypowołaniowej, której elementem jest nie tylko nieprzychylny wizerunek medialny i stereotypy. To także niestety nadmierna konsumpcja dóbr i rozrywkowy, hedonistyczny styl życia, który nie daje miejsca dla Boga i nie pozwala - z pobudek relatywistycznych i egoistycznych - poświęcić się wyższym wartościom na całe życie - podkreślał.

Wśród wielu czynników wpływających na trudności w ewangelizacji arcybiskup wymienił między innymi także kryzysy, jakie dotykają kapłanów, spowodowane głównie rozbieżnością pomiędzy głoszonym słowem a praktyką życia. Ich przyczyną są zwykle braki w modlitwie i codziennym odczytywaniu woli Boga.

- Ksiądz, który uczciwie się modli, który gorliwie pracuje, który szczerze się spowiada, nie doświadczy kryzysu. Odbudowanie wiarygodności Kościoła jest naszym zadaniem już teraz. Bez tego nie ma co marzyć o pełnych kościołach, o zdrowych rodzinach, o licznych wspólnotach duszpasterskich i zastępach ministrantów przy ołtarzu - mówił metropolita. - Jaki zatem powinien być ideał seminarzysty i późniejszego kapłana? Jaki powinien być zwyczajny, normalny ksiądz? - pytał abp Głódź. - Powinien być dokładnie taki jak Chrystus.

Hierarcha zaznaczał, że czas kształtowania się młodego człowieka w seminarium jest szczególnym okresem jego życia. - Regulaminy i statuty mają pomóc w formacji, w wychowaniu i samowychowaniu, aby w duchu Ewangelii skończyć z myśleniem światowym, rozrywkowym, niepoważnym, a zacząć myśleć w kategoriach eklezjalnych. Skończyć z panującym w mediach indywidualizmem, subiektywizmem i narcyzmem, którym zainfekowane są umysły młodych, a zacząć myśleć w kategoriach dojrzałych religijnie - podkreślał.

  - Dziękuję za przypomnienie historii seminarium i fundamentalnych zasad, na których powinna opierać się formacja seminaryjna. Za przypomnienie, że centrum i sercem seminarium jest kaplica i nigdy nie powinniśmy zapominać o formacji ludzkiej i wychowaniu do dojrzałego kapłaństwa - mówił ks. dr Krzysztof Kinowski, rektor GSD. ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Bardzo chciałbym zaprosić was, drodzy profesorowie i studenci, do wierności Bogu, do szukania tego, co dobre i co sprawiedliwe. Nowy rok to nowa szansa, nowe możliwości. Módlmy się, aby towarzyszył nam w tym czasie także nowy zapał i nowa gorliwość - mówił arcybiskup. - Prawdziwy Boży sługa to nie ten, kto chce zrobić coś dla Pana Boga, ale ten, kto chce czynić to, czego Pan Bóg chce od niego. Studia teologiczne nie są więc tylko uczeniem się o Bogu. Są uczeniem się, jak uczynić Bogu jeszcze więcej miejsca w swoim życiu, aby to On mógł przez nas zrealizować swój plan - dodał na zakończenie.

Po Mszy św. w auli Jana Pawła II odbyło się uroczyste rozpoczęcie roku akademickiego, podczas którego alumni pierwszego roku złożyli swoje kleryckie ślubowanie.