- Wkraczamy w Adwent, okres radosnego oczekiwania na przyjście Jezusa. To również okazja do jeszcze obfitszego zaczerpnięcia z radości Bożego Narodzenia - mówił bp Zbigniew Zieliński.
W sobotę 2 grudnia w archikatedrze oliwskiej odprawione zostały uroczyste Nieszpory na rozpoczęcie Adwentu, którym przewodniczył i homilię wygłosił bp Zbigniew Zieliński.
Duchowny w czasie nabożeństwa zapalił pierwszą świecę z adwentowego wieńca i zainaugurował akcję Caritas Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Nabożeństwo rozpoczęło również nowy rok duszpasterski, który przeżywać będziemy pod hasłem: "Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym".
We wspólnej modlitwie uczestniczyli wierni, siostry i bracia zakonni, kapłani, grupy duszpasterskie oraz przedstawiciele innych religii i wyznań chrześcijańskich.
- Od pierwszych chwil przygotowania do celebracji przyjścia Zbawiciela zgłębiamy historię miłości Boga do człowieka, która prowadzi nas nie tylko do Betlejem, ale także na Golgotę, a w rezultacie do wieczności. Oby tej drodze towarzyszyło pragnienie nieba - pragnienie zwrócenia się ku absolutnemu dobru, które przełoży się na naszą codzienność. Bo Adwent to czas pracy nad sobą - mówił kaznodzieja.
Bp Zieliński zaznaczył, że przyszło nam żyć w czasach, w których "obok niemałej wrażliwości na prawdę, próbuje się z uporem zamazać różnicę między dobrem a złem". - To czasy, w których z jednej strony zachęca się pluralizmem i odmiennościami, a z drugiej zakazuje się emisji filmu ukazującego w pogodnym tonie dzieci z zespołem Downa.
- Ten świat jednego razu głosi konieczność poświęcenia dla drugiego człowieka, podkreśla wartość humanitarną bezinteresownego wolontariatu, a innym razem walczy o zdjęcie krzyża ze szkolnej sali twierdząc, że Chrystus ukrzyżowany może być źródłem traumatycznych przeżyć i złych skojarzeń dla uczących się tam dzieci. I w końcu żyjemy w czasach, w których te same środowiska karzą więzieniem za tzw. mowę nienawiści nawet w najdrobniejszych jej przejawach, a jednocześnie proponują uśmiercanie dzieci nienarodzonych podejrzanych o upośledzenie - dodał bp Zieliński.
- Dlatego, wprowadzający nas na drogi kolejnego Adwentu papież Franciszek zachęca, byśmy nie poddawali się takim trendom współczesnego świata. Ważne, by nie rządził nami lęk, gdyż powoduje on zamknięcie serca. A przecież nie przyszliśmy na świat, aby wegetować i uczynić z życia kanapę, która nas uśpi, ale po to, by zostawić po sobie dobry ślad - podkreślił biskup.
Kaznodzieja podkreślił także znaczenie akcji Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. - To ponad trzy miliony rozprowadzonych rok rocznie świec, ze sprzedaży których dochód przeznaczony jest na świetlice socjoterapeutyczne, dożywianie dzieci, pomoc w edukacji i letni wypoczynek. Skala tego niezwykłego dzieła jest ogromna. Łączy ono ludzi dobrej woli różnych wyznań - zakończył duchowny.