- Adwent zazwyczaj kojarzy nam się z czasem oczekiwania. Nie masz pojęcia, skąd to się wzięło? Dlatego, że łacińskie adventus oznacza przyjście - tłumaczył o. Adam Szustak OP.
W kościele św. Mikołaja w Gdyni trwają rekolekcje adwentowe prowadzone przez o. Adama Szustaka OP.
- "Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie!" - przytoczył rekolekcjonista.
- Przyglądając się uważnie Ewangelii wg. św. Marka, łatwo się zorientować, że jest to ostatnia nauka, którą Jezus skierował do swoich uczniów. Zdaje się do nich mówić: "Chłopaki, idę w daleką podróż i nie wrócę. Zostawiam wam świat, a wraz z nim obowiązki i role. Mam do was tylko jedną prośbę - otwórzcie drzwi, kiedy wrócę i zapukam" - mówi o. Szustak.
- To jest genialna Ewangelia na początek Adwentu, bo pokazuje, o co dokładnie chodzi Jezusowi. Chce, abyśmy wpuścili Go do serca, byśmy byli z Nim blisko. Chce z nami zasiąść do stołu - wyjaśnia.
O. Szustak zaznaczył, że niektórzy z Adwentu zrobili takie duchowe zmaganie, kiedy to obierają sobie różne cele, np. niejedzenie słodyczy. - Szczerze? Jeżeli na czekoladowej abstynencji będzie opierało się wejście do nieba, to ja tam nigdy nie wejdę - mówi rekolekcjonista. - Jezus nie mówi do nas: „Proszę was, jak przyjdę, to nie jedzcie cukierków”. Chce raczej, abyśmy na Niego czekali i otworzyli Mu drzwi - byśmy byli gotowi przyjąć Go do serca - tłumaczył o. Szustak.
Konferencje głoszone przez znanego rekolekcjonistę i youtubera przyciągnęły do świątyni nie tylko parafian, ale również gości z różnych zakątków Trójmiasta. - Przyjechałem z Gdańska i nie żałuję. Nie wiem, czy kiedykolwiek słyszałem rekolekcje głoszone w tak prosty, a jednocześnie mocny i głęboki sposób - mówi pan Wojciech.