Zwolniony za kartkę o PiS

Przychodnia zakończyła współpracę z lekarzem, który nie chciał leczyć wyborców PiS.

"W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS, ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP" - takiej treści kartkę miał wywiesić lekarz rodzinny dr Wojciech Wieczorek.

Narodowy Fundusz Zdrowia zwrócił się do placówki zatrudniającej lekarza z żądaniem "natychmiastowego wyjaśnienia sprawy".

Reakcja NFZ przyniosła skutek. Okazuje się, że lekarz nie współpracuje już z przychodnią w Rumi. "W związku z zaistniałą sytuacją Przychodnia Panaceum we wtorek zakończyła współpracę z dr. Wojciechem Wieczorkiem" - poinformowała na swojej stronie internetowej.

Dyrekcja przychodni podkreśliła jednocześnie, że "wywieszka na drzwiach umieszczona na stronie internetowej nie pochodzi z przychodni (...). Informujemy, że Panaceum jest niesłusznie powiązane ze skandaliczną wywieszką. Każdy pacjent jest dla nas ważny".

Zarówno przychodnia, jak i NFZ poinformowały, że sytuacja nie miała miejsca w przychodni, tylko prawdopodobnie w prywatnym gabinecie lekarza w Gdyni.

Doktorem Wieczorkiem zajmuje się też Komisja Etyki Lekarskiej Wojskowej Izby Lekarskiej, do której należy lekarz.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
TAGI: