Wicepremier Jarosław Gowin po raz pierwszy zwiedził wystawę stałą Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego 26 stycznia odwiedził Muzeum II Wojny Światowej. Po wystawie stałej oprowadzali go dyrektor placówki dr Karol Nawrocki oraz jego zastępca prof. Grzegorz Berendt.
- To moja pierwsza wizyta w tym miejscu. Muszę przyznać, że jestem wstrząśnięty. Zwiedzając ekspozycję poczułem bezmiar zła jakim była II wojna światowa, a z drugiej strony odnalazłem na wystawie wiele promyków nadziei i wiary w człowieka. Zwłaszcza w sekcjach dotyczących ruchu oporu i niesienia pomocy prześladowanym, przede wszystkim osobom pochodzenia żydowskiego - podkreśla J. Gowin w rozmowie z "Gościem Niedzielnym".
Wicepremier odniósł się także do wprowadzanych przez nową dyrekcję zmian na wystawie. - Cieszę się, że ekspozycja jest modyfikowana i uzupełniana przez dyrektora Nawrockiego w taki sposób, żeby jeszcze dobitniej unaocznić skalę cierpień naszego narodu. Najważniejsze jest to, aby na tle uniwersalnego cierpienia jakim była II wojna światowa, wydobyć to, co było unikalne dla polskiego doświadczenia.
- Wiem o planach przedstawienia prześladowań jakich doznali polscy duchowni i przedstawiciele Kościoła. Myślę, że z punktu widzenia turystów zagranicznych, a oni stanowią znaczną cześć zwiedzających, to bardzo ważne uzupełnienie, a właściwie korekta - dodaje.