- Wszystko zaczęło się od tego, że w 2016 gościliśmy u nas dużą grupę młodzieży z Brazylii, Kolumbii i Meksyku. Po tym spotkaniu młodzi powiedzieli mi któregoś dnia: "Proszę księdza, skoro oni mogli przyjechać do nas z tak daleka, dlaczego nam miałoby się to nie udać?" - opowiada ks. Piotr Gruba, proboszcz parafii śś. Ap. Szymona i Judy Tadeusza w Chwaszczynie.
Spotkanie inaugurujące cykl przygotowań odbyło się już w 2017 roku, w Niedzielę Palmową. Od tego czasu młodzi, pragnący wyjechać do Panamy, spotykają się każdego 22 dnia miesiąca, aby należycie przygotować się duchowo do tego wielkiego wydarzenia. Najpierw uczestniczą w wieczornej Mszy św. Druga część opiera się na przygotowanych przez centralę ŚDM konspektach. Są one dostosowywane do potrzeb grupy przez wikariusza parafii, ks. Łukasza Szymanowskiego, który... przebywa obecnie na studiach w Hiszpanii.
- Pomimo 2,5 tys. km które nas dzielą, mogę być z nimi. Mówią, że pierwsza parafia to pierwsza miłość duszpasterska. Czuję się bardzo związany z tą młodzieżą. Poza tym praca duszpasterska daje mi żyć pełnią kapłańskiego życia - wyznaje ks. Łukasz, z którym młodzi podczas spotkań łączą się w ramach internetowej wideokonferencji.
- W dzisiejszej dobie nie ma żadnego problemu z kontaktem. Jest internet, są telefony komórkowe. Ks. Łukasz miał doskonały kontakt z młodzieżą. Niezwykle mocno angażował się w diecezjalny etap ŚDM. Ma także sporo pomysłów, które później na spotkaniach z młodzieżą dane jest mi realizować - dzieli się ks. proboszcz.
Dla młodych zebranie pieniędzy na kosztowny wyjazd do odległej Panamy stanowi niewątpliwie ogromne wyzwanie. Postanowili jednak nie siedzieć z założonymi rękami.
- Wyjazd wiąże się z dość dużymi kosztami. To ok. 8 tys. złotych. Młodzi oszczędzają. Zbierają pieniądze z kieszonkowego. Jeden z uczestników już wie, że na wyjazd przeznaczy wszystkie pieniądze, które otrzyma na swoją osiemnastkę - opowiada ks. Piotr Gruba. ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Chcieliśmy jakoś zapracować na ten wyjazd. Najpierw przygotowaliśmy palemki na Niedzielę Palmową, później zioła na Wniebowzięcie - mówi Natalia Krefta. - Podczas przygotowania tych ziół wpadliśmy na pomysł, aby wziąć udział w konkursie pływania na byle czym. Dla zdobywców pierwszego miejsca była ufundowana nagroda pieniężna. Zbudowaliśmy "Tratwę ŚDM". No i się udało - dodaje Dominika Klawikowska.
Młodzi po niedzielnych Mszach św., za dobrowolną ofiarę rozprowadzają także "Krówki - Panamki". Czują jednak ogromną wdzięczność wobec tych, którzy wspierają ich w zbieraniu funduszy na udział w kosztownym przedsięwzięciu, dlatego w jedną z niedziel zaprosili tych, którzy im pomagają, na ciasto do parafialnej kawiarenki.
- Chcieliśmy im podziękować za ich otwarte serca - stwierdza Dominika. - Spotkanie w kawiarence udało się nadspodziewanie dobrze. My chcieliśmy podziękować, a okazało się, że zebraliśmy przy tej okazji kolejne środki na wyjazd. Prawie 2 tys. złotych - dodaje Natalia.
Zaangażowani w organizację wyjazdu wiedzą jednak, że pieniądze to nie wszystko. - Prosimy także o wsparcie modlitewne. To bardzo ważne. Nie robimy tego tylko dla siebie. Za wszystkich, którzy nas wsparli będziemy się oczywiście modlić tam, na miejscu - stwierdza Kamil Ustarbowski.
Młodzi myślą już nad programem kolejnego spotkania. 22 lutego zamierzają przygotować zręby programu artystycznego, poprzez który innym uczestnikom ŚDM pragną przedstawić Polskę i swój region.
Przygotowująca się do wyjazdu grupa liczy 25 osób. Młodzież z Chwaszczyna nie zamyka się jednak tylko w swoim gronie. Pragnie na wyjazd zaprosić swoich rówieśników z terenu całej archidiecezji. Aby informować o swoich poczynaniach utworzyli specjalną stronę na facebooku. Pod adresem: https://web.facebook.com/ŚDM-Chwaszczyno-Panama publikują wiadomości o postępie w przygotowaniach do wyjazdu.
Każdy, kto chciałby dołączyć do ich grupy może to uczynić pod numerem telefonu: 502 914 680