- Mamy być wsparciem i pomocą dla tych, którzy chcą uczciwie prowadzić biznes. Ale musimy być też twardzi wobec tych, którzy chcą nas oszukiwać. O sukcesach w tej dziedzinie świadczą wyniki dotyczące ściągalności VAT-u - mówił minister Marian Banaś.
W siedzibie gdańskiego Urzędu Skarbowego nr 1 spotkali się pracownicy powstałej przed rokiem Krajowej Administracji Skarbowej. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele formacji mundurowych oraz ważnych instytucji państwowych. Wśród uczestników znaleźli się m.in. abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański, oraz Marian Banaś, wiceminister finansów i szef KAS.
Na wstępie spotkania Tomasz Słaboszowski, dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, przedstawił wyniki pracy gdańskiej placówki, które wykazują znaczny wzrost pozyskanych środków.
- Zmiany, jakie dokonały się w administracji skarbowej, nie mają żadnej korelacji politycznej. One służą merytorycznej pracy. Połączenie służb, które stworzyły KAS, służy trwałemu utrzymaniu dobrych tendencji w kwestii pozyskiwania środków - podkreślał T. Słaboszowski.
- Gratuluję wam owoców waszej pracy - mówił abp Sławoj Leszek Głódź ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Na naszych oczach wszystko się zmienia. Gratuluję wam owoców waszej pracy. KAS jest już jakością i postrachem dla nieuczciwych. Gratuluję też Izbie Skarbowej Gdańskiej - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Głos zabrał także minister Marian Banaś. Mówił on o przyczynach i trudnościach towarzyszących tworzeniu KAS. Zaznaczał, że pierwsze próby skonsolidowania służb celnych i skarbowych podjęto już w 2005 roku, podczas pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jak stwierdził, zaniechanie tych zmian przez późniejszą ekipę kosztowało państwo polskie ok. 265 mld złotych.
- Liczby mówią same za siebie. Mamy powód do dumy. W roku 2016 osiągnęliśmy o 9 mld lepszy wynik w stosunku do roku 2015. W następnym roku wynik ten poprawił się o kolejne 42 mld złotych. To bezdyskusyjny argument. To nie są wirtualne pieniądze - podkreślał Marian Banaś.
- Od naszego resortu zależy, jak będą funkcjonować pozostałe resorty. Czy ludzie będą lepiej zarabiać, czy będzie znikała szara strefa. Obywatele chcą widzieć prawe i uczciwe państwo, które jest skuteczne w zwalczaniu tych, którzy chcą nas oszukiwać - stwierdził minister.
- Wyzwania są coraz większe. Nie możemy zadowolić się tym, co było w roku 2017 - podkreślał Marian Banaś ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Na zakończenie swojego słowa zwrócił się do pracowników KAS.
- Chciałem złożyć wam serdeczne gratulacje za to, co zrobiliście w roku 2017. Zbliża się Wielkanoc. Życzę wam zdrowia, wszelkiej pomyślności, błogosławieństwa Bożego. Żebyście znaleźli chwilę refleksji w tej ciężkiej pracy dla ojczyzny - naszej matki - mówił do zgromadzonych.
- Jeżeli będziemy - jak wzywał nas św. Jan Paweł II - ludźmi sumienia, jeżeli będziemy mieć czyste serca, jeżeli będziemy wciąż odnawiać się moralnie, odkryjemy, że życie ma głęboki sens. Chrystus rzeczywiście zmartwychwstał i czeka na nas. Jak to powiedział Jan Paweł II "Czas ucieka, wieczność czeka". Warto pomyśleć o wielkich sprawach. Wśród nich jest niewątpliwie także szczególne miejsce dla naszych rodzin - kontynuował minister Banaś.
- Pamiętajmy, że w niedzielę wielkanocną zabrzmi Alleluja. Alleluja - to radość. Tego nam wszystkim potrzeba. Tej radości w sercach i w waszych rodzinach wam życzę - zwrócił się do zebranych abp Sławoj Leszek Głódź.