- Po raz kolejny gromadzimy się, aby uczestniczyć w Drodze Krzyżowej ulicami Gdyni. Oczyma utkwionymi w cierpiącego Chrystusa, patrzymy ku wieczności jako chrześcijanie, jako Polacy, jako wierzący i należący do Kościoła - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Od wielu lat Gdyńska Droga Krzyżowa gromadzi rzesze mieszkańców w różnym wieku, wszelkich zawodów i grup społecznych, którzy podążają ulicami miasta, by dać świadectwo wiary i jedności.
Tak było również w piątek 23 marca, kiedy starsi i młodsi po raz kolejny wyruszyli z kościoła NMP Królowej Polski przy Gdyńskiej Kolegiacie.
We wspólnym rozważaniu Męki Chrystusa wziął udział metropolita gdański, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, delegacje służb mundurowych, a także reprezentanci środowisk patriotycznych. Nie zabrakło też uczniów i studentów.
Arcybiskup w czasie krótkiej modlitwy przy krzyżu podkreślił, że w tym roku Gdyńska Droga Krzyżowa jest tym bardziej wyjątkowa, gdyż obchodzimy 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Hierarcha zaapelował jednocześnie, abyśmy uczyli się prawdziwej niepodległości. - Nie tej państwowej, ale wobec grzechu i zła. To ta wolność czyni nas wartościowymi narzędziami Ducha Św. w dziele głoszenia Ewangelii i świadczenia o Jezusie. Niech ta droga, którą dzisiaj przejdziemy za Zbawicielem nigdy się nie skończy, ale stanie się w nas źródłem wytryskającym ku życiu wiecznemu - podkreślił metropolita.
Następnie, kilka tysięcy uczestników przeszło ulicami Gdyni pod krzyż na Kamiennej Górze, rozważając kolejne stacji Drogi Krzyżowej.
- Zwróćmy dzisiaj szczególną uwagę na działanie Ducha Św. w naszym życiu. Prośmy Go, by sprawił, żeby ta modlitwa na ulicach miasta, zaowocowała postawą dostrzeżenia obecności Chrystusa w naszych sercach - mówił arcybiskup.
Tradycją Gdyńskiej Drogi Krzyżowej jest niesienie kilkumetrowego drewnianego krzyża, który między stacjami przekazują sobie m.in. członkowie ruchów i wspólnot lokalnego Kościoła, siostry zakonne, przedstawiciele władz, stoczniowcy.
Drodze Krzyżowej towarzyszyła kampania honorowa Marynarki Wojennej i marynarze, którzy jako pierwsi nieśli krzyż. Wierni zakończyli pątniczą drogę na Kamiennej Górze, gdzie tradycyjnie delegację złożyły wiązanki pod krzyżem.
- Liczba osób, które wzięły udział w modlitwie pokazuje, że ludzie chcą być i są blisko Boga. Gdyńska Droga Krzyżowa to piękna inicjatywa, która pozwala mi podsumować okres Wielkiego Postu i lepiej przygotować się do świąt Zmartwychwstania Pańskiego - mówi pani Alicja, gdynianka.