Jesteśmy wezwani, aby zwyciężać, czyli nie tracić wiary wobec codziennych trudności. Wówczas anioł Pana odsunie kamień również z naszych grobów – przypominał abp Salvatore Pennacchio.
W malowniczo położonym kościele Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Juracie odbyła się uroczysta Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce. Uroczystości zgromadziły kilkuset wiernych. – Dla nas to wielki zaszczyt, że możemy gościć abp. Pennacchio w naszym kościele. Chciejmy modlić się o umocnienie w nas wiary i miłości do Chrystusa – mówił ks. kan. Marcin Nowak, proboszcz parafii.
– Cieszę się, że mogę tutaj z wami dzisiaj być. Niech ta wspólna modlitwa przyniesie wiele Bożych owoców – powitał zgromadzonych hierarcha. Abp Pennacchio w homilii podkreślił, że Chrystus, który nie znał grzechu, zaakceptował śmierć jako grzesznik. – Było to zadośćuczynienie Bożej sprawiedliwości. Przez swoją śmierć oczyścił nas z grzechów, a przez swoje zmartwychwstanie nas zbawił – mówił nuncjusz. I dodał, że Chrystus stał się jednym z nas, by nas uczynić podobnymi do siebie. – On przez swą pokorę i cierpienie na krzyżu zwyciężył. Także i my jesteśmy wezwani, aby zwyciężać, czyli nie tracić wiary wobec codziennych trudności i przeciwności. Wówczas anioł Pana odsunie kamień również z naszych grobów – tłumaczył kaznodzieja. Abp Pennacchio zaapelował, byśmy zechcieli zostać przyjaciółmi Chrystusa. – Wszelkie trudności pokonuje się łatwiej, kiedy On jest blisko. Prościej wyprostować każdą ze ścieżek, kiedy nasze serce otwarte jest na Jezusa – podkreślił.
Po Eucharystii przyszedł czas na odsłonięcie pamiątkowej tablicy, która przypominać będzie o wizycie nuncjusza apostolskiego w Juracie.