- Gdy przed dwoma laty papież Franciszek ogłosił Rok Miłosierdzia, zrozumieliśmy, że mamy jeszcze sporo do zrobienia - mówił bp Zbigniew Zieliński.
Eucharystia odprawiona pod przewodnictwem bp. Zbigniewa Zielińskiego była centralnym punktem uroczystości odpustowej w prowadzonym przez zmartwychwstańców wrzeszczańskim sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Mszę poprzedziła procesja ulicami parafii, połączona z modlitwą Koronką.
W homilii biskup Zbigniew podkreślał wyjątkowy charakter modlitwy u zmartwychwstańców, wynikający z przeżywanej w tym roku 70. rocznicy ich pracy w archidiecezji gdańskiej. Zaznaczał także, że gdańskie sanktuarium powstało z osobistej inicjatywy św. Jana Pawła II i jest jednym z pierwszych miejsc - po krakowskich Łagiewnikach i Płocku - w których zaczęto obchodzić Niedzielę Miłosierdzia.
- Chrystus nie tylko oddał za nas swoje życie, ale dał nam przykład, abyśmy i my oddawali swoje życie za innych - mówił bp Zbigniew Zieliński. Hierarcha wskazywał, że każdy, kto prawdziwie doświadczył Bożego miłosierdzia, powinien dzielić się nim z innymi.
- Skuteczność nieograniczonego miłosierdzia zależy od współpracy człowieka z Bogiem. Jeżeli my nie przekażemy miłosierdzia innym, ono nie będzie działać w nas. Ta prawda jest obecna w słowach: "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom" - stwierdził.
Niedziela Miłosierdzia jest także patronalnym świętem Caritas ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Jako szczególny znak zaprzeczania Bożemu miłosierdziu, wolności i godności człowieka bp Zbigniew wymienił głosy domagające się prawa do zabijania nienarodzonych. - Pan Bóg jest w stanie przebaczyć wszystko. Ale stoi przed nami także zadanie odkrycia, że przejawem Bożego miłosierdzia jest ofiarowany człowiekowi dar życia - powiedział bp Zieliński.
Jak zaznaczał, już sam dar życia, jaki otrzymaliśmy od Boga, jest darem Jego miłosierdzia. Brak widocznej radości z tego daru w życiu chrześcijan ukazał jako przeszkodę w przekazywaniu Ewangelii młodemu pokoleniu.
Po Mszy św. na wszystkich uczestników odpustu czekała agapa zorganizowana na terenie sanktuarium. Prócz kawy i herbaty każdy mógł skosztować wyśmienitych ciast czy zjeść pajdę chleba z kiszonym ogórkiem.
Największą furorę wśród wiernych zrobił jednak ogromny tort z logo Caritas, którego dzielenie uroczyście rozpoczął bp Zbigniew wraz z ks. Januszem Steciem, dyrektorem archidiecezjalnej struktury tej charytatywnej instytucji.