W Wejherowie odbył się mecz charytatywny, w trakcie którego zbierane były pieniądze na leczenie 14-letniego ministranta.
W ramach powiatowych obchodów uchwalenia Konstytucji 3 Maja na wejherowskim Wzgórzu Wolności odbył się wyjątkowy mecz. Na stadionie Gryfa Wejherowo samorządowcy powiatu wejherowskiego po raz trzeci zmierzyli się z księżmi posługującymi w archidiecezji gdańskiej.
Po zaciętej walce duchowni pokonali samorządowców 2:1 i tym samym obronili zeszłoroczne zwycięstwo.
Wydarzeniu towarzyszył festyn. Nie zabrakło dmuchanych zamków, waty cukrowej, miasteczka militarnego, pokazów strażackich, fotobudki i pokazów crossfit.
Mecz charytatywny otworzyli Gabriela Lisius, starosta wejherowski, i ks. Piotr Żynda, proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Wejherowie ks. Piotr Belecki Podczas meczu prowadzona była zbiórka pieniędzy na leczenie 14-letniego Karola Barcza, ministranta w parafii NMP Królowej Polski. Chłopak od urodzenia choruje na eozynofilowe zapalenie przewodu pokarmowego, chorobę Leśniowskiego-Crohna i padaczkę. Mimo wielu trudności, których na co dzień doświadcza, nie poddaje się.
- Karol jest sympatyczny i uśmiechnięty. Nigdy nie narzeka. Gdy nie może przyjść na zbiórkę z powodu kolejnego wyjazdu do Centrum Zdrowia Dziecka lub nagłego ataku choroby, modli się w domu - mówi ks. Łukasz Babul, kapitan reprezentacji księży i główny pomysłodawca charytatywnego meczu.
Jak zaznacza kapłan, Karol pochodzi z niezamożnej rodziny. Same leki, bez których chłopak nie może normalnie funkcjonować, kosztują 15 tys. zł za półroczną terapię.
Według szacunków organizatorów, w imprezie wzięły udział prawie 2 tys. osób. Mecz poprzedziła uroczysta Suma odpustowa z udziałem Wojska Polskiego w kościele pw. NMP Królowej Polski.
Więcej o Karolu i historii charytatywnych meczów w Wejherowie piszemy w 19. numerze "Gościa Gdańskiego" na 13 maja.