- Dziękujemy minionym pokoleniom za trud budowania tej świątyni w jej wymiarze materialnym i duchowym, a uczestnicząc w uroczystej konsekracji tego ołtarza, chcemy Chrystusowi złożyć w ofierze nasz dzisiejszy trud, modlitwy i ofiary, nadto całe nasze życie - mówił w homilii metropolita.
Tegoroczny odpust w sopockiej parafii św. Andrzeja Boboli miał wyjątkowo uroczysty charakter. W dniu patronalnego święta parafia obchodziła bowiem srebrny jubileusz. Zbiegł się on zarazem z 80. rocznicą kanonizacji świętego.
Uroczystościom przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź. Wraz z nim Mszę św. sprawowali kapłani z sopockich parafii. Nie zabrakło także księży, którzy w różnych momentach jej historii posługiwali wspólnocie. Oprócz licznie zgromadzonych parafian w uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych i oświatowych.
Szczególnym akcentem uroczystości było poświęcenia nowej ambony i ołtarza. - Prosimy, pobłogosław ten ołtarz - miejsce, gdzie objawia się sam Bóg. Niech mocą głoszonego słowa Bożego i sprawowanych sakramentów świętych nasz kościół stanie się miejscem nieustannego nawracania naszych serc ku Panu, naszemu Bogu, w duchu, jaki ukazał nam św. Andrzej Bobola, patron naszej parafii - zwracali się do metropolity parafianie.
- Usłyszane słowo Boże rodzi wiarę, która chce koniecznie być dzielona z innymi. I wówczas wiara jest przekazywana kolejnym pokoleniom, mnoży się i rozszerza aż po krańce świata. Na fundamencie tej wiary zostaliśmy zbudowani - mówił w homilii metropolita. - Eucharystia jest ucztą, na którą zaprosił nas Jezus Chrystus. On kieruje do nas słowo Dobrej Nowiny i karmi nas swoim Ciałem. Doświadczamy Jego bliskości i miłości. Od gotowości stanięcia w prawdzie oraz od otwartości naszego serca zależy, czy wyjdziemy z tej uczty przemienieni i umocnieni. Uczmy się więc dziś od Jezusa łagodności i wyrozumiałości - zachęcał hierarcha.
Metropolita przypomniał także postać patrona. - Święty Andrzej Bobola uświadamia nam, że nasze szczęście jest tylko w ścisłym zjednoczeniu się w miłości z Jezusem Chrystusem przez codzienną wytrwałą modlitwę, sakramenty pokuty i Eucharystii oraz przez wypełnianie Jego woli. On jest naszym orędownikiem w niebie, wspiera nas na naszej drodze wiary, a przykład jego heroicznych cnót, odwagi, męstwa i wstrząsającego męczeństwa niech dodaje odwagi wszystkim prześladowanym wyznawcom Chrystusa - mówił abp Głódź.
- Dzisiaj radość wypełnia nasze serca, ale nie brakuje w nich także i pokory, która każe z zatroskaniem myśleć o przyszłości - mówił na zakończenie ks. Tyberiusz Kroplewski, proboszcz parafii. - Jakie to wielkie bogactwo - mieć Kościół, który budowany jest wielką wiarą, miłością i zaangażowaniem wiernych. My, kapłani posługujący wśród was, bardzo wam za to dziękujemy - zwracał się do parafian.
Przed błogosławieństwem proboszcz i parafianie podziękowali metropolicie za przewodniczenie uroczystości oraz konsekrację ołtarza i ambony. Złożyli mu także serdeczne życzenia z okazji zbliżających się imienin.
Po Mszy św. na niewielkim placyku obok kościoła odbyła się parafialna biesiada. Każdy mógł skosztować wybornej grochówki, cukrowej waty oraz tradycyjnego chleba ze smalcem.