Świetnie wykształcona, z zamiłowania harcerka, a także poetka, obdarzona pięknym głosem. Na niej wzorowano... warszawską Syrenkę. W Gdańsku upamiętniono rodziców Krystyny Krahelskiej.
Historia Krystyny zaczyna się w roku wybuchu I wojny światowej. Urodziła się w majątku rodzinnym Mazurki w powiecie Baranowicze, który w latach II RP należał do województwa nowogródzkiego. – Była niezwykle utalentowaną kobietą – studiowała na Uniwersytecie Warszawskim, skończyła etnografię, historię i geografię. Jako poetkę zaproszono ją do Wilna. Śpiewała również poleskie pieśni w Polskim Radiu, m.in. w Warszawie – opowiada Jan Hlebowicz, historyk i rzecznik prasowy gdańskiego IPN.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.