- Chrystus nikogo nie wyklucza ze zbawienia. Poleca swoim uczniom, aby szli i całemu światu głosili Ewangelię. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, ten będzie zbawiony - mówił bp Wiesław Szlachetka.
Mieszkańcy Mierzeszyna spotkali się 19 sierpnia w parafialnej świątyni, aby przeżywać odpust ku czci swojego patrona - św. Bartłomieja. Uroczystości przewodniczył bp Szlachetka.
- Dziś spotykamy się z naszym Panem Jezusem Chrystusem, tak jak kiedyś Bartłomiej. Chcemy z Nim rozmawiać, ale przede wszystkim słuchać Jego zbawiennych słów - mówił w słowie powitania ks. Andrzej Sowiński, proboszcz parafii. - Odpust św. Bartłomieja Apostoła w Mierzeszynie to także święto naszych rolników. Dziś dziękują Panu Bogu za tegoroczne plony i symbolicznie składają je przed ołtarzem, aby Boże błogosławieństwo było darem wszystkich.
W homilii bp Wiesław przypomniał wiernym treść i znaczenie znanych z Ewangelii słów o apostole. - Bartłomiej rozpoznał w ludzkiej naturze Jezusa Jego Boską naturę. Co więcej, rozpoznał też Jego mesjańską godność, nazywając Go Królem Izraela - mówił bo Szlachetka. - To swoje wyznanie wiary przypieczętował świadectwem krwi. Z owoców tego świadectwa wszyscy możemy czerpać duchowe dobro.
- Boże, nasz Ojcze, spraw, aby wszyscy, których ta uroczystość dziś jednoczy, stawali się na co dzień coraz doskonalszymi uczniami naszego Pana Jezusa Chrystusa - modlił się hierarcha podczas poświęcenia tablic pamiątkowych Franciszek Sowiński Ogromną część kazania hierarcha poświęcił tajemnicy Kościoła. - Kościół to przede wszystkim lud Boży, lud obdarowywany przez Boga zbawieniem - mówił. Na podstawie słów św. Cypriana: "poza Kościołem nie ma zbawienia" wyjaśniał wiernym, że z tego zbawienia mogą korzystać także ludzie będący poza widzialnymi granicami wspólnoty Kościoła. - W świetle Kazania na Górze dowiadujemy się, że zbawienia dostępują ubodzy w duchu, ci, którzy się smucą, cisi, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, miłosierni, czystego serca, którzy wprowadzają pokój, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości - wyliczał.
Zaznaczył także, że ci, którzy spełniają wymagania prawdy, są anonimowymi chrześcijanami. - Taki człowiek jest bliżej Chrystusa niż ten, kto deklaruje się, że jest wierzący i niepraktykujący. Dlatego Kościół pielgrzymujący przez ziemię nieustannie potrzebuje nawrócenia, czyli powracania do Chrystusa, do Jego słowa i łaski - stwierdził kaznodzieja. - Bogu niech będą dzięki za tę parafię, która wraz ze swoim proboszczem stanowi żywą, bardzo aktywną cząstkę Kościoła powszechnego - dodał na zakończenie bp Szlachetka.
Podczas uroczystości biskup poświęcił także pamiątkową tablicę ku czci św. Jana Pawła II, tablicę upamiętniającą 100-lecie niepodległości, odnowiony ołtarz Matki Bożej Mierzeszyńskiej oraz nowe organy.