W niedzielę 26 sierpnia w policyjnych koszarach prewencji w Gdańsku odbyły się uroczystości odpustowe z okazji święta patronalnego znajdującej się tam kaplicy pw. Matki Bożej Częstochowskiej, Królowej Polski.

W sprawowanej przez bp. W. Szlachetkę Mszy św. uczestniczyli m.in.: insp. Robert Sudenis, zastępca komendanta wojewódzkiego policji, posłanka Małgorzata Zwiercin, przedstawiciele komend miejskich i powiatowych oraz delegacje innych służb mundurowych. Wśród zgromadzonych nie zabrakło przedstawicieli NSZZ Policjantów i Pracowników Policji, Rodziny Katyńskiej, pocztów sztandarowych, a także rodzin policjantów.

- W historii polskiego narodu Matka Boża ma swoje szczególne miejsce - również w życiu ludzi, którzy stoją na straży ładu i porządku publicznego, czyli policjantów. Jesteśmy w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, kiedy po latach zaborów zaczęliśmy od nowa - na chrześcijańskich wartościach - budować swoje życie społeczne, narodowe i religijne. W to budowanie na Bożych przykazaniach, wpisuje się również, dzięki Ustawie Sejmu II Rzeczypospolitej Polskiej z 24 lipca 1919 r., policja - mówił ks. prał. Bogusław Głodowski, kapelan pomorskich policjantów.

Kapelan podkreślił, że dzisiejsze święto nawiązuje do 28. rocznicy powołania duszpasterstwa posługującego policjantom. - To własne tutaj 20 maja 1990 r. powstała pierwsza kaplica policyjna na terenie oddziału prewencji pw. MB Częstochowskiej, Królowej Polski. Obecnie jest to posługa dla ok. 6 tys. policjantów Garnizonu Pomorskiego - podkreślał.

- Obecność kapelana w koszarach to kontynuacja przedwojennej tradycji budowania etyki policjanta na wartościach. Gromadzimy się w tym policyjnym wieczerniku, by podziękować Bogu za błogosławione owoce i opiekę Matki Bożej - dodał kapelan.

W homilii bp Szlachetka nawiązał do Listu św. Pawła do Galatów. - Dawcą prawa jest Bóg. Dał nam je po to, byśmy wiedzieli, jak żyć i zachowywać wolność, nie szkodząc sobie i innym, a czynili sobie ziemię poddaną - mówił.

- Prawo z natury jest dobre, bo służy Bogu, a wszystkie kodeksy, które pisze człowiek, na tyle służą dobru, na ile odzwierciedlają prawo, które dał Bóg. Jeśli natomiast człowiek ustanawia prawo, nie licząc się z prawem Bożym, bo wymyśla je w imię jakieś ideologii albo dla egoistycznych korzyści jakiejś tylko grupy, to wtedy takie prawo staje się bezprawiem. Przykładu dostarcza historia systemów totalitarnych. Bo prawo, które dał Bóg, jest przyjacielem człowieka, gdyż daje światło i dobrą radę. Nigdy nie zmienia zdania i dlatego zasługuje na to, by mu ufać - tłumaczył hierarcha.

Biskup podkreślił, że lekceważenie prawa zniewala człowieka i rodzi bolesne skutki. - Istotą Bożego prawa jest zawsze sprawiedliwość. W świetle Pisma Świętego każde złamanie prawa nazywane jest grzechem - dodał. - Mając na uwadze, że zadaniem prawa jest prowadzenie wszystkich do Chrystusa i że zadaniem policji jest troska o to, by było okazywane posłuszeństwo prawu, to można powiedzieć, że policja spełnia ogromną rolę w służbie zbawienia. To służba policji sprawia, że prawo staje się bardziej skuteczne, zatem ma ona wymiar nie tylko doczesny, ale i wieczny. Dlatego gromadzimy się tutaj, aby dziękować Bogu za wasze powołanie i pracę, gdyż służycie wspólnemu dobru w naszej ojczyźnie.

Biskup odniósł się również do wydarzeń, które miały miejsce 29 lat temu w bazylice św. Brygidy w Gdańsku. - Pod przewodnictwem śp. ks. prał. Henryka Jankowskiego 17 grudnia 1989 r. odbyła się słynna modlitwa pojednania - milicji i społeczeństwa. Był to szczególny moment, którego następstwem było ustanowienie kapelana i uruchomieniem duszpasterstwa policji, które zainicjowane zostało w roku 1990 - przypomniał biskup.

Po Mszy św. możliwe było zwiedzanie Policyjnej Izby Pamięci i wystawy zdjęć przedstawiającej działania duszpasterstwa policji. Nie zabrakło również tradycyjnej grochówki, zabawy z konkursami dla najmłodszych oraz pokazu sprzętu policyjnego.