Pobiegli dla Karoliny i jej Alana przejdź do galerii

Biegacze i kijkarze wystartowali w Biegu Drogą Dobra dla pani Karoliny, na dystansie 10 i 5 km. Tak kilkaset osób wyraziło solidarność z podopieczną gdańskiej Caritas i jej synkiem, poszkodowanymi w tragicznym pożarze.

Niedzielne, słoneczne przedpołudnie, setki startujących w biegach i wielki festyn dały jasny sygnał, że tragiczne wydarzenia z życia pani Karoliny to już przeszłość. W Bąkowie pani Karolina pojawiła się z synkiem Alanem i siostrami z gdańskiego Matemblewa, które od lat otaczają ją opieką. Zbiórka na rzecz podopiecznej Caritas szła pełną parą - puszki, terminale na karty bankowe, stoiska z gastronomią, występy i animacje. Wszystko po to, by odmienić zły los, który wdarł się pożarem w życie młodej matki z Pomorza.

- Najważniejszą potrzebą jest zebranie środków na urządzenie nowego lokum dla pani Karoliny i jej syna. Przyda się każdy grosz, bo po pożarze nie mają praktycznie niczego - mówił ks. Janusz Steć, dyrektor gdańskiej Caritas.

Formuła biegowa zdecydowała o sukcesie imprezy. W biegach wystartowało grubo ponad trzysta osób. - To wyraz naszej solidarności z panią Karoliną. Przy okazji dobry niedzielny rozruch - mówił jeden z biegaczy.

Biegi na 10 km i 5 km dla kijkarzy ukończyli wszyscy uczestnicy. Większość z nich w niecałą godzinę, w treningowym tempie. Wystartowali wszyscy - dzieci, młodzież, osoby niepełnosprawne, sportowcy-amatorzy i osoby duchowne. Pierwszy na mecie biegu zameldował się Sebastian Wąsicki, pokonując trasę w niewiele ponad pół godziny.

Imprezie gdańskiej Caritas patronował abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański i Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..