Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Gdanski w Internecie

Gdański

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
gdansk.gosc.pl → Wiadomości → Był i czuł się Polakiem

Był i czuł się Polakiem przejdź do galerii

- Teraz admirał Józef Unrug może w spokoju spoczywać nad Bałtykiem, wśród swoich ludzi - mówił w Gdyni Krzysztof Unrug, wnuk admirała.

 
Msza św. pogrzebowa w kościele garnizonowym w Gdyni-Oksywiu ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem abp. Sławoja Leszka Głódzia w kościele garnizonowym w Gdyni-Oksywiu poprzedziła uroczysty pochówek adm. Unruga i jego żony Zofii. W wydarzeniu, oprócz rodziny admirała, uczestniczyli przedstawiciele rządu, organów samorządowych, wojska, IPN.

Na uroczystość przybyli m.in.: metropolita gdański abp Głódź, bp polowy Józef Guzdek, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, wiceminister kultury Jarosław Sellin, senator Anna Maria Anders, senator Antoni Szymański, wojewoda pomorski Dariusz Drelich, europarlamentarzystka Anna Fotyga, posłanka Małgorzata Zwiercan, poseł Janusz Śniadek, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Szwagrzyk, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika. Podczas pochówku na cmentarzu Marynarki Wojennej do zgromadzonych dołączył prezydent Andrzej Duda.

Homilię wygłosił bp polowy. Hierarcha przypomniał zgromadzonym historię życia J. Unruga i jego wielkiej miłości do Polski. Zaznaczył również, że wielkim pragnieniem admirała było spocząć na ojczystej ziemi wraz ze swoimi towarzyszami broni. - Jego patriotyzm przejawiał się w rzetelnym codziennym wykonywaniu obowiązków z pełnym poświęceniem. Za wielki wkład wniesiony w rozwój polskiej Marynarki Wojennej, jej zaplecza logistycznego zasłużył na uznanie i wdzięczność. Jako dowódca kładł duży nacisk nie tylko na uzbrojenie, ale podkreślał znaczenie walorów moralnych żołnierzy i poziomu ich wyszkolenia - mówił bp Guzdek. - Kiedy rozpoczęła się II wojna światowa, admirał - na znak sprzeciwu - zaprzestał używania języka niemieckiego, który był językiem jego dzieciństwa i młodości. Rozmawiał w innych językach albo przez tłumacza, ale nigdy po niemiecku - podkreślił hierarcha.

- Panie admirale, dziś dziękujemy Bogu za to, że wspierał cię na tułaczym szlaku i ostatecznie pozwolił, abyś razem z małżonką powrócił na ojczyzny łono. Pogrzeb kończy twoją tułaczkę. Spoczniesz na Oksywiu w Panteonie Marynarki Wojennej. Dołączysz do swoich podwładnych, marynarzy, z którymi służyłeś Polsce - dodał bp Guzdek.

Na zakończenie Eucharystii odczytano listy od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Głos zabrali także: J. Sellin, K. Szwagrzyk, W. Szczurek oraz K. Unrug.

- Pamięć bohaterów przetrwa każdego oprawcę. Dziś, panie admirale, wracasz do swojej ukochanej Gdyni, nad polskie morze, by spocząć u boku swoich podkomendnych, obok swojej małżonki, w miejscu ci należnym, w Kwaterze Pamięci, w kwaterze polskich bohaterów - podkreślił prezydent Gdyni.

Był i czuł się Polakiem   - Nie jest łatwo mówić o człowieku, którzy zawsze przedkładał braterstwo i służbę wielkim sprawom ponad własny interes i ambicje - mówił Krzysztof Unrug, wnuk admirała (trzeci z prawej) ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Józef był Polakiem i czuł się Polakiem. W 1919 roku J. Unrug, wychowany w miłości do Polski, do jej języka, kultury i historii, porzucił błyskotliwą karierę w Kaiserliche Marine, aby służyć rodzącej się ojczyźnie, która została wymazana z mapy Europy na ponad 100 lat - rozpoczął wnuk admirała. - Dopiero na jego pogrzebie w małym kościele we Francji dotarło do mnie, kim był mój dziadek. Patrzyłem na polskich marynarzy z całego świata, udekorowanych licznymi odznaczeniami. Nigdy nie widziałem tylu mundurów i bander, medali i kwiatów. Ale to, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to kontrast pomiędzy elegancją i szlachetnością tych oficerów marynarki stojących na baczność a łzami, które płynęły po ich twarzach - mówił ze wzruszeniem K. Unrug.

- Wolą admirała było powrócić do Polski, wolnej Polski, w której każdy z jego oficerów - torturowanych i zamordowanych przez sądy komunistyczne - zostałby odszukany, w pełni zrehabilitowany, pochowany z honorami wojskowymi i przywrócony pamięci narodowej. Dziś, gdy zostało podjęte wyzwanie przywrócenia godności wszystkim ofiarom, chciałem podziękować w imieniu rodziny Marynarce Wojennej i państwu polskiemu. Nie mam wątpliwości, że Józef Unrug byłby dumny, jest dumny z MW i jej wyjątkowej godności i honoru. Teraz admirał Unrug może w spokoju spoczywać nad Bałtykiem wśród swoich ludzi, tutaj, na cmentarzu Marynarki Wojennej, w Kwaterze Pamięci na Oksywiu - podkreślił K. Unrug.

Po Mszy św. i odśpiewaniu hymnu "Boże, coś Polskę" kondukt pogrzebowy przeszedł z kościoła garnizonowego na cmentarz Marynarki Wojennej. Tam, po 45 latach od śmierci, ciało admirała Unruga spoczęło w ojczystej ziemi.

« ‹ 1 › »
Msza pogrzebowa adm. Unruga

Foto Gość DODANE 03.10.2018

Msza pogrzebowa adm. Unruga

​Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem abp. Sławoja Leszka Głódzia w kościele garnizonowym w Gdyni-Oksywiu poprzedziła 2 października uroczysty pochówek adm. Unruga i jego żony Zofii. W wydarzeniu, oprócz rodziny admirała, uczestniczyli przedstawiciele rządu, organów samorządowych, wojska, IPN.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Rafał Starkowicz, Agnieszka Lesiecka

|

GOSC.PL

publikacja 02.10.2018 12:40

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ADMIRAŁ JÓZEF UNRUG
  • CMENTARZ MARYNARKI WOJENNEJ
  • GDYNIA
  • KWATERA PAMIĘCI
  • MARYNARKA WOJENNA
  • POGRZEB

Polecane w subskrypcji

  • Czy Alternatywa dla Niemiec zostanie zdelegalizowana? Polska nie ma powodów, by jej kibicować
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Czy Alternatywa dla Niemiec zostanie zdelegalizowana? Polska nie ma powodów, by jej kibicować
  • Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
    • Franciszek Kucharczak
    Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
  • Czy papież z „podwójnym pochodzeniem” znajdzie drogę do pojednania dwóch Ameryk?
    • Kościół
    • Jacek Dziedzina
    Czy papież z „podwójnym pochodzeniem” znajdzie drogę do pojednania dwóch Ameryk?
  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X