Wystarczy kawałek bawełnianego materiału, specjalny wykrój i podstawowa umiejętność szycia, by stworzyć poduszkę, która łagodzi ból po mastektomii.
U Moniki Puchowskiej raka piersi zdiagnozowano w listopadzie 2009 roku. – Tuż przed Bożym Narodzeniem miałam operację. Na święta przyjechała do mnie siostra z Niemiec i przywiozła mi poduszkę w kształcie serca. Pomyślałam, że to miły gest, ale czy aby na pewno potrzebuję w tym momencie kolejnej poduszki? – wspomina kobieta. Bardzo szybko okazało się, że prezent od amazonek z niemieckiego Aachen to coś więcej niż tylko kolorowa, piękna ozdoba. To również narzędzie terapeutyczne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.