Z przytupem i na wesoło

Międzynarodowy Festiwal Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika na trwałe wpisał się w kulturalną mapę Polski.

Corocznie przybywa nie tylko chętnych chcących w nim uczestniczyć, ale także przychodzących posłuchać najlepszych wykonań polskich kolęd i pastorałek - zarówno tradycyjnych, jak i ożywionych nową aranżacją czy powstałych specjalnie na potrzeby tego wyjątkowego przedsięwzięcia.

W tym roku przypada jubileuszowa edycja festiwalu. - Przez 25 lat jako organizatorzy udowadniamy, że tradycja wspólnego śpiewania kolęd jest nie tylko żywa, ale i dynamicznie się rozwija. Od początku istnienia festiwalu udział wzięło w nim kilkaset tysięcy osób zgrupowanych w niemal 30 tysięcy jednostek wykonawczych (solistów, chórów i zespołów). Co roku jesteśmy zaskakiwani poziomem wykonań, ale i świeżością, z jaką interpretowane są tradycyjne kolędy i pastorałki. Wciąż zaskakują nas także nowe kompozycje pokazujące, że cud sprzed dwóch tysięcy lat z Betlejem wciąż inspiruje i daje wiele radości twórcom - mówi ks. Piotr Pilśniak, pomysłodawca i dyrektor Festiwalu.

W gdańskim Pałacu Młodzieży im. Obrońców Poczty Polskiej w muzyczne szranki stanęło blisko 20 wykonawców solowych i zespołów, m.in. Iławy, Gdańska, Gdyni, Warszawy, Lublewa czy Malborka. Na zaprezentowanie kolęd i pastorałek młodzi artyści mieli tylko 10 minut. Oceniani byli przez profesjonalne jury. Decyzja jest tym trudniejsza, że w czasie tego konkursu nie obowiązują żadne kategorie wiekowe ani podział na zespoły i solistów. Wygrać więc mogą dwa zespoły, dwóch solistów albo zespół i solista.

- Uczestnicy zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Widać, że wszyscy mają ogromną pasję do muzyki. Czują ją - mówi Aleksandra Barwicka z Pałacu Młodzieży.

- To, co najbardziej cieszy i bardzo podnosi na duchu, to fakt, że chociaż festiwal ma formę konkursową, uczestnicy dopingują siebie nawzajem. Siedzą na widowni, biją brawo, potrafią powiedzieć dobre słowo, a nawet pogratulować - dodaje Izabela Gabryszak z Pałacu Młodzieży.

Zespół wokalny „Secret Garden Singers” z Klubu 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku zaskoczył słuchaczy ciekawą aranżacją kolęd, a także instrumentami. - Zdecydowaliśmy się na "bum-bum" rurki z PCV - uśmiecha się Magdalena, szefowa zespołu.

Grają ze sobą już wiele lat, ale ciągle mają w głowie nowe pomysły. - Staramy się nie odtwarzać tego, co już było, ale pokazywać znane kolędy w trochę innej odsłonie - dodaje Bartek, aranżer. Eleonora podkreśla, że każdy występ nadal trochę ją tremuje. - Ale to taka dodatkowa adrenalina, która dodaje motywacji, by jeszcze lepiej wypaść, bo uwielbiam to, co robimy razem - mówi.  

Duet Kinga Rutkowska i Natalia Zalewska z Klubu Dowództwa Operacyjnego RSZ w Warszawie sprawił, że trudno było usiedzieć na miejscu. - Nie chodzi o to, by na scenę wyjść i sztywno odśpiewać kolejne wersy. Jeżeli kolęda czy pastorałka jest radosna, to my tę radość chcemy przekazać dalej - z przytupem i na wesoło - mówi Kinga Rutkowska.

Razem śpiewają od 6 lat. Głównie piosenki patriotyczne i religijne, a przed świętami również kolędy. - Już szykujemy się do koncertu, który organizujemy w naszym rodzinnym Sierpcu. Udało się nam nawet zaprosić Klub Marynarki Wojennej "Riwiera" z Gdyni, więc będzie to wspaniałe muzyczne wydarzenie - uśmiecha się Natalia Zalewska.

Najlepsze zespoły wyłonione w lokalnych eliminacjach pojadą do Będzina (woj. śląskie, diecezja sosnowiecka), nazywanego stolicą polskiej kolędy, i tam podczas trzydniowych przesłuchań finałowych zawalczą o zaszczytne tytuły i atrakcyjne nagrody. Najciekawsze aranżacje będzie można usłyszeć podczas wieńczącego każdą edycję koncertu galowego, który gromadzi kilkuset widzów.

Organizatorami festiwalu są Fundacja Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek oraz Urząd Miejski i Starostwo Powiatowe w Będzinie, a patronat nad nim ma "Gość Niedzielny".

Jubileuszowa, 25. edycja Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. K. Szwarlika odbywa się pod honorowym patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..