Władze Gdańska i województwa pomorskiego zadecydowały o rozpoczęciu żałoby po zamordowanym Pawle Adamowiczu. Od wtorku do dnia pogrzebu odwołano wszystkie imprezy w Gdańsku, a flagi Polski i Gdańska przybrano kirem.
O zewnętrznych formach pożegnania prezydenta Adamowicza opowiedzieli jego zastępcy na specjalnej konferencji prasowej przed Urzędem Miejskim w Gdańsku. - Od dziś do dnia pogrzebu ogłosiliśmy żałobę w całym Gdańsku. Będziemy apelowali do organizatorów imprez w mieście o uszanowanie czasu żałoby, apelujemy też do wszystkich o uszanowanie prywatności najbliższej rodziny Pawła Adamowicza - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, piastująca funkcję komisarza Gdańska. Również wojewoda pomorski Dariusz Drelich zdecydował o żałobie na terenie całego województwa do dnia pogrzebu.
Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, zapowiedziała na najbliższy czwartek 17 stycznia uroczystą sesję Rady Miasta Gdańska. Urzędnicy zdecydowali też o wygaszeniu wszystkich ulicznych iluminacji świątecznych. Flagi Polski i Gdańska opuszczono do połowy, wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych zostały przybrane kirem. - Starajmy się te najbliższe dni przeżyć w zadumie, refleksji - dodał Piotr Grzelak, zastępca prezydenta.
Urzędnicy podziękowali też za głosy wsparcia płynące do Gdańska z Polski i świata. W wielu miastach kraju odbyły się marsze milczenia.
Pogrzeb zabitego włodarza Gdańska odbędzie się w sobotę. Prawdopodobnie zostanie pochowany w bazylice Mariackiej.