Różaniec i nabożeństwo za spokój duszy prezydenta Gdańska będą odprawiane codziennie w bazylice Mariackiej aż do dnia pogrzebu. To prawdopodobne miejsce spoczynku Pawła Adamowicza, o ile zdecyduje o tym rodzina zmarłego.
W poniedziałek kilka tysięcy gdańszczan uczciło swego zamordowanego prezydenta Mszą św. i ekumeniczną modlitwą w największej świątyni Gdańska. Modlitwy będą kontynuowane codziennie. - O godz. 17 zapraszam wszystkie osoby, które chcą się włączyć w modlitwę za duszę naszego prezydenta i w ten sposób dać wyraz pamięci o nim. Mszę św. i modlitwę różańcową będziemy odprawiać aż do dnia pogrzebu - mówi ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz bazyliki.
We wtorek, o godz. 18.30 w kościele pw. Najświętszej Maryi Królowej Polski w Gdyni odprawiono Mszę św. w intencji Pawła Adamowicza. Nabożeństwo zgromadziło tłumy gdynian i przedstawicieli władz miasta.
Gdańska świątynia może być miejscem spoczynku prezydenta Gdańska. - Śp. Paweł Adamowicz był osobą wierzącą, nie wstydził się wiary, praktykował. Teraz zadanie, które stoi przed nami - umarłych pogrzebać, godnie i w ciszy. Rozważany jest pochówek w bazylice Mariackiej - mówił abp Sławoj Leszek Głódź, po wpisie do księgi kondolencyjnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku,
W największej ceglanej świątyni na świecie, wśród 6 tys. pochowanych gdańszczan jest kilkudziesięciu burmistrzów miasta. Zgodnie z historycznymi przekazami, pierwszymi pochowanymi w bazylice Mariackiej włodarzami byli Konrad Leczkow i Albert Hecht, zamordowani przez Krzyżaków, którym się bohatersko sprzeciwili. Miało to miejsce jeszcze w czasie budowy kościoła, w 1411 r.
Mszę św. za duszę Pawła Adamowicza odprawią także gdańscy dominikanie. Kilka miesięcy temu prezydent wsparł ich, finansując naprawy po zamknięciu bazyliki św. Mikołaja, z uwagi na możliwą katastrofę budowlaną. Liturgia zostanie odprawiona w niedzielę 19 stycznia o godz. 19.30 w kościele św. Katarzyny.