W bazylice Mariackiej w Gdańsku odbyła się prezentacja zabytkowego ołtarza Koronacji Najświętszej Marii Panny. Poświęcenia zabytku dokonał abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.
Uczestniczymy w jednym z wielkich i historycznych wydarzeń. Bardzo dziękuję tym, którzy się nad tym dziełem natrudzili. Jesteśmy również wdzięczni Bożej opatrzności, że ten ołtarz wrócił na swoje miejsce w tak wspaniałym wydaniu - mówił metropolita gdański.
Ołtarz Koronacji Najświętszej Marii Panny jest jednym z cenniejszych zabytków w bazylice Mariackiej. Autorem tego późnogotyckiego dzieła jest mistrz Michał z Augsburg. Powstanie ołtarza datowane jest na 1517 rok. Ten ważący trzy tony i mierzący pięć metrów wysokości zabytek składa się z korpusu głównego i trzech par skrzydeł - jednej rzeźbionej i dwóch malowanych.
Przywrócenie jego dawnej świetności trwało rok. Udało się przywrócić ruchomość zdobionych skrzydeł, które przez lata pozostawały zamknięte. Przeniesiono również obrazy, które po wojnie zostały umieszczone z tyłu ołtarza.
W centralnej część zobaczyć można figury Chrystusa i Boga Ojca zasiadających na trójdzielnym tronie. Główna rzeźba przestawia Najświętszą Marię Pannę na chwilę przed koronacją.
W części środkowej umieszczone zostały piękne i bogato zdobione rzeźby, m.in. 24 apokaliptycznych starców, trzymających harfy i kadzielnice. Na skrzydłach znaleźć można sceny z życia Marii.
- W czasie II wojny światowej, w 1944 r., ołtarz został zdemontowany i wywieziony z bazyliki, aby nie został zniszczony. Dopiero teraz będziemy mogli w pełni go zobaczyć, gdyż ten wizerunek, który był prezentowany od lat 80. ubiegłego stulecia był niekompletny - wyjaśnia ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz bazyliki.
Niestety część oryginalnych rzeźb i malowideł zdobiących zabytek została zniszczona, dlatego zastąpiono je rekonstrukcjami. Tego zadania podjął się zespół dyplomowanych konserwatorów dzieł sztuki pod kierownictwem Krzysztofa Owsianego. - Ten ołtarz wypełniają rzadkiej klasy rzeźby i ornamenty. Należy wyrazić podziw dla mistrza Michała za jego wyobraźnie i kunszt - mówi K. Owsiany.
Prace nad zabytkiem obejmowały przywrócenie dzieła do stanu z początku XVI wieku. W tym celu wykonano szereg zabiegów konserwatorskich, m.in. odnowiono i dokonano korekty monochromatycznych obrazów, poprawiono konserwację XX-wieczną. Uzupełniono również kompozycje skrzyni o sklepienie nad głównymi postaciami, a także wykonano pracę umożliwiającą zamykanie poszczególnych części poliptyku.
- Siła oddziaływania tego ołtarza jest w tym momencie ogromna. Będzie to niewątpliwie magnes dla turystów, ale również ucieszy duszę, serce oraz oko przybywających do świątyni gdańszczan. Wierzę, że to dzieło stanie się świadkiem dobrej przyszłości tego miasta - podkreślił K. Owsiany.