Po 313 dniach i przepłynięciu 36 tys. mil morskich żaglowiec szkoleniowy Uniwersytetu Morskiego w Gdyni zacumował przy macierzystym Nabrzeżu Pomorskim. Tym samym zakończył się Rejs Niepodległości dookoła świata. Na skwerze Kościuszki czekało na młodych żeglarzy ponad tysiąc osób - oficjeli, rodzin, przyjaciół i gdynian.
Kiedy 28 marca o godz. 11.20 cumy żaglowca zostały umocowane na polerach nabrzeża, Rejs Niepodległości "Daru Młodzieży" został oficjalnie zakończony. Ostatnie polecenia kpt. ż.w. Rafała Szymańskiego, komendanta rejsu, dotyczyły już tylko opuszczenia trapu na ląd. Na żeglarzy czekali rodziny i przyjaciele, wcześniej jednak powitali ich przedstawiciele władz państwowych, samorządowych i organizacji morskich oraz rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.
- Po 10 miesiącach długiego rejsu "Dar Młodzieży" wrócił do domu, kończąc w ten sposób Rejs Niepodległości. To trzecia wielka wyprawa polskiego żaglowca. Witam was w Polsce, witamy was w ojczyźnie i witam was w Gdyni. To był trudny rejs, trzeba było się zmierzyć z żywiołem, własnymi słabościami, szukać zaufania wśród załogantów, co jest podstawą w pracy na morzu. Wypłynęliście z wielkim, ważnym przesłaniem - powiedzieć światu, że Polska jest najważniejsza. Dobrze wypełniliście to zadanie. Dziękuję wam za to - powiedział Marek Gróbarczyk, minister gospodarski morskiej i żeglugi śródlądowej, pomysłodawca Rejsu Niepodległości.
W swoim wystąpieniu minister ogłosił też projekt budowy nowego żaglowca szkoleniowego, który zastąpi wysłużony "Dar Młodzieży", i konkurs na jego nazwę. Wiceminister Jarosław Sellin zgłosił publicznie dwie nazwy do konkursu dla nowego żaglowca - "Dar Narodu" i "Dar Polski". Minister Gróbarczyk nazwał uczestników rejsu dookoła świata "nową falą ludzi morza, gospodarki morskiej, rozwoju tej branży". - Ta branża jest dla nas niezwykle ważna, ona musi być i będzie kołem zamachowym całej gospodarki polskiej. Przywiązujemy do tego ogromną wagę. I dzisiaj to zadanie na was będzie spoczywać - dodał minister.
List od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał Wojciech Kolarski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. "Wyszedłszy stąd w morze fregata po raz drugi w swej historii okrążyła ziemię, żeglując w kierunku wschodnim. Wspominając czcigodną przeszłość, płynęli państwo jednak ku słońcu, a zatem na spotkanie przyszłości. I podobnie też całe narodowe obchody jubileuszowe nie kierują naszych myśli tylko wstecz, lecz zarazem naprzód. Pielęgnowanie zbiorowej pamięci i honorowanie zasług bohaterów polskiej wolności służy bowiem umacnianiu w nas współcześnie patriotyzmu, dumy z dokonań minionych pokoleń i własnych oraz wiary w swoje siły, talenty, umiejętności i potencjał" - napisał prezydent.
W trakcie uroczystego powitania odczytano też listy od premiera Mateusza Morawieckiego, Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, i wicepremier Beaty Szydło. Kapitan ż.w. Zbigniew Sulatycki, prezes Konwentu Morskiego, podkreślił wychowawczą rolę rejsu. - Staliście się załogą, gdzie jeden staje obok drugiego. To przykład dla całej Polski, jak stać się jednością. Na zawsze zapisaliście się na kartach nie tylko morskiej historii naszej ojczyzny - dodał kpt. Sulatycki.
Po przemówieniach i powitaniach przyszedł czas na zdanie ostatniego meldunku rektorowi UM w Gdyni Januszowi Zarębskiemu przez kpt. Szumańskiego. - Panie rektorze, melduję zakończenie Rejsu Niepodległości i wykonanie wszystkich zadań - powiedział komendant rejsu. Rektor Uniwersytetu Morskiego podziękował młodej załodze na pokładzie żaglowca. - Praktykę zaliczyliście na piątkę - zapewnił prof. Zarębski. Po odprawie z rektorem młodzi żeglarze ruszyli na ląd, gdzie oczekiwały ich rodziny i przyjaciele. Były gorące uściski, pocałunki i łzy radości. Po południu na skwerze Kościuszki rozpoczął się piknik morski dla wszystkich odwiedzających nabrzeże.
W czasie rejsu przez pokład żaglowca przewinęło się ponad 530 studentów i uczniów szkół morskich, a także 400 laureatów konkursu związanego z rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. W trakcie rozpoczętej 20 maja 2018 r. podróży "Dar Młodzieży" odwiedził 23 porty w kilkunastu państwach świata. Trasa wiodła m.in. przez Tallin, Kopenhagę, Stavanger, Bremenhaven, Bordeaux, Teneryfę, Dakar, Kapsztad, Mauritius, Dżakartę, Singapur, Hongkong, Osakę, San Francisco, Los Angeles, Acapulco, Miami, Ponta Delgada i Londyn. W każdym z portów, do których jednostka zawijała, odbywała się impreza promująca Polskę i jej niepodległość. Najważniejszym punktem wyprawy był udział załogi w styczniowym spotkaniu z papieżem Franciszkiem w ramach Światowych Dni Młodzieży w Panamie.