To wyzwanie, bo do pokonania jest minimum 40 km – w milczeniu, nocą i przy zmieniającej się pogodzie. A wszystko po to, by zbliżyć się do męki Jezusa.
Już za parę dni rozpocznie się Ekstremalna Droga Krzyżowa. Będzie to próba zarówno duchowa, jak i fizyczna, bo pielgrzymi – w zależności od trasy – mają do przebycia od 42 do 51 km. Pomorska EDK cieszy się dużym zainteresowaniem. Uczestnicy idą małymi grupkami lub w samotności. Zatrzymują przy kościołach, przydrożnych krzyżach czy kapliczkach. Tam zazwyczaj odczytywane są przygotowane przez organizatorów rozważania. Potem maszerują dalej, w skupieniu kontemplując usłyszane słowa. Ekstremalny dystans i trudne warunki sprzyjają modlitwie, ułatwiają spotkanie z Jezusem. Ludzie zostają sam na sam ze swoimi myślami, a także z bólem i zmęczeniem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.