Tegoroczne archidiecezjalne obchody Niedzieli Palmowej odbyły się w Wejherowie. Był to również czas świętowania Światowego Dnia Młodzieży.
Archidiecezjalne Święto Młodych odbywało się pod hasłem: "Otwórzcie drzwi Chrystusowi. Jesteśmy budowlą żywych kamieni".
Uroczystości w Wejherowie rozpoczęły się tradycyjnie od Misterium wjazdu Jezusa do Jerozolimy. W nowej lokalizacji - na terenie Węzła Śmiechowo Północ - zgromadziły się setki parafian i gości z palmami.
Procesja przeszła na plac przy budującym się kościele parafialnym pw. św. Karola Boromeusza, gdzie abp Sławoj Leszek Głódź przewodniczył Mszy św. Wraz z metropolitą przy ołtarzu modlili się również biskupi pomocniczy Wiesław Szlachetka oraz Zbigniew Zieliński, a także kilkunastu kapłanów.
Arcybiskup w homilii zaznaczył, że Niedziela Palmowa wraca do momentu uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy. - Wtedy ludzie chcieli Chrystusa obwołać Mesjaszem, ale nastroje zmieniały się szybko. Z tej radosnej chwili przemieniły się w krzyk tłuszczy, która żądała uwolnienia Barabasza - przypomniał kaznodzieja.
Metropolita podkreślił jednocześnie, że Niedziela Palmowa to ważny dzień dla młodego Kościoła. - Od lat w tym czasie młodzież gromadzi się na wspólnej modlitwie. Światowe Dni Młodzieży zapoczątkowane zostały przez św. Jana Pawła II. Jeszcze mamy w pamięci rok 2016 i spotkanie w Krakowie. Nasza archidiecezja przyjęła wówczas ponad 5 tys. pielgrzymów z różnych krajów. W tym roku odbyło się kolejne spotkanie młodych, tym razem w Panamie. Zaznaczyliśmy tam naszą obecność poprzez Dar Młodzieży, a także liczną grupę pielgrzymów, która udała się na spotkanie z papieżem Franciszkiem - mówił arcybiskup.
Młodzież włączyła się w archidiecezjalne obchody ŚDM w Wejherowie.Hierarcha zwracając się do młodych wyjaśnił, że młodość to czas, w którym buduje się nową przyszłość. - Kościół dostrzega, że młodzi zmagają się z wieloma problemami, stają przed trudnymi wyborami i chce im towarzyszyć, bo to nakaz miłości i zatroskania o ich dziś i o jutro. Jak mówił papież Franciszek do młodych w czasie Mszy Świętej Posłania na Polu św. Jana Pawła II: "Nie jesteście przyszłością, lecz Bożym teraz. On was zwołuje i wzywa was w waszych wspólnotach i miastach, by pójść w poszukiwaniu dziadków, dorosłych, aby stanąć na nogi i razem z nimi zabrać głos i spełnić marzenie, z jakim Pan was wymarzył" - przytoczył abp Głódź.
Metropolita, w czasie homilii, wspominał również o błogosławionych męczennikach gdańskich. - Dziś spotykamy się w miejscu szczególnym, chociaż od lasów piaśnickich dzieli nas kilkanaście kilometrów, nie milkną echa strzałów, które rozbrzmiewały tu w czasie II wojny światowej. A jeśli wejdziemy w te lasy to zobaczymy jeszcze pnie sosen okaleczone ogniem, tam bowiem palono zabitych, których było ponad 20 tys. To z tamtych czasów pochodzą męczennicy gdańscy - bł. ks. Franciszek Rogaczewski, bł. ks. Marian Górecki, bł. ks. Bronisław Komorowski. Mija już 20 lat od kiedy archidiecezja gdańska otrzymała tych błogosławionych jako swoisty depozyt wiary. Czcimy ich nie tylko za męczeńską śmierć, ale przede wszystkim za święte życie. Za ową wspólnotę wiary i patriotyzmu, mogą być dla współczesnych autorytetem - podkreślił.
Maria, Julka, dwie Zuzie i Olimpia na archidiecezjalnych obchodach ŚDM pojawiły się z flagami. - Kościół jest przychylny młodym. Jest wiele inicjatyw, w które możemy się włączyć - mówi Marysia. Julka dodaje, że Kościół młodych jest bardzo żywy. - Można tańczyć, śpiewać i po prostu czerpać radość ze spotkania z Jezusem. To jest super! - uśmiecha się.
Po Mszy św. odbył się koncert ewangelizacyjny.
Serwis specjalny "Gościa Niedzielnego" - Światowy Dzień Młodzieży w polskich diecezjach.