Gdańsk uczcił Matkę Bożą Fatimską i wspominał 38. rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II, przepraszając za profanację wizerunku Matki Bożej Królowej Polski.
Uroczystość Matki Bożej Fatimskiej w bazylice św. Brygidy miała szczególny charakter. Ks. kan. Ludwik Kowalski, proboszcz parafii, odprawił Mszę św. przebłagalną i wynagradzającąj za profanacje, jakich dopuszczono się w ostatnich tygodniach w Polsce wobec wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Liturgię odprawiono z inicjatywy katolików świeckich archidiecezji gdańskiej oraz Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Sejmu, władz państwowych i samorządowych. - Przybyliśmy tu dziś do bazyliki, w której wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, naszej duchowej Matki, jest ozdobiony bursztynową szatą, by Ją błagać o wybaczenie. I tak, jak prawdziwą matkę, przytulić i przeprosić za wyrządzone zło - mówił, rozpoczynając liturgię, ks. Kowalski.
W homilii przypomniał wiernym historię związków Polski z Matką Bożą. - Cudowny obraz Maryi Jasnogórskiej jest elementem związanym nie tylko z życiem religijnym, ale też częścią narodowej tożsamości Polski. Z jednej strony sprofanowano sam wizerunek ikony, z drugiej użyto go do rozgrywek natury światopoglądowej, co absolutnie nie powinno mieć miejsca. Ten obraz towarzyszy losom Polski od ponad 600 lat. Od wieków wędrują do Niej tysiące pielgrzymów z całej Polski, powierzając swoje sprawy. Ale i wielkie wydarzenia miały miejsce przed Jej obliczem, jak choćby Śluby Jasnogórskie w 1966 r., akty zawierzenia, ofiarowania. W tych wszystkich spotkaniach z Jasnogórską Panią chodzi o życie własne, rodzin, przyjaciół, ale też o życie całego narodu - mówił ks. Kowalski.
Po liturgii ulicami Gdańska przeszedł pokutny marsz różańcowy. Ponad 200 wiernych, modląc się, przemaszerowało pod pomnik Poległych Stoczniowców na pl. Solidarności, przepraszając Maryję za stan naszej moralności i prosząc o pomoc w odnalezieniu polskiej drogi do wierności Bogu, krzyżowi i Ewangelii.