Liturgię w największej bazylice diecezji sprawował bp Wiesław Szlachetka wraz z towarzyszącymi mu kapłanami, m.in. ks. Jarosławem Lisicą, diecezjalnym duszpasterzem strażaków i ks. prałatem Ireneuszem Bradtke, gospodarzem świątyni. Na Mszy św. zgromadzili się posłowie na Sejm - Dorota Arciszewska i Jan Klawiter, przedstawiciele władz wojewódzkich i kierownictwo OSP i PSP z całego Pomorza na czele z nadbryg. Tomaszem Komoszyńskim, komendantem wojewódzkim PSP w Gdańsku.

Witając liczne poczty sztandarowe i strażaków, bp Wiesław Szlachetka przypomniał, że strażacy to grupa zawodowa ciesząca się największym szacunkiem i zaufaniem społecznym. - Wszyscy jesteśmy Wam wdzięczni. Chcemy Wam dziś dziękować za służbę ciężką, niebezpieczną, ale ratującą życie i mienie. Wraz z św. Florianem modlić się o wszelką pomyślność dla Was i opiekę w każdej sytuacji, w której się znajdziecie - mówił bp Szlachetka.

Strażacka asysta brała udział w liturgii - mundurowi asystowali biskupowi, służyli przy ołtarzu, czytali Słowo Boże. Homilię wygłosił jeden z nich, strażak i ksiądz Jarosław Lisica. - Dziękujemy Bogu za wstawiennictwem św. Floriana za pomorską straż pożarną, za życie strażaków i dusze zmarłych kolegów. Pomoc drugiemu człowiekowi przez ratowanie zdrowia, życia i mienia to cel nadrzędny strażaka. W szeregi służby od lat wstępują ludzie o nieposzlakowanej opinii. Strażak to człowiek odważny, mężny, uczciwy, niesie pomoc tym, którzy jej potrzebują. Służba to bezinteresowność i wzór do naśladowania. Cieszę się, że jako jeden z Was, strażak mogę się dziś modlić o wszelką pomyślność dla nas - mówił ks. J. Lisica.

Kapłan zauważył, że strażacy cały czas się rozwijają w służbie, przyjmują nowe obowiązki, szkolą się w nowych dziedzinach ratownictwa. - Sama istota bycia strażakiem przetrwała i nadal opiera się na lokalnych społecznościach, miastach, powiatach, gminach i parafiach. Wasza służba dziś to ważny element bezpieczeństwa mieszkańców całego regionu. Za to dziś dziękujemy. Strażacy nie tylko gaszą pożary, interweniują w trakcie klęsk żywiołowych, niosą pomoc ratowniczą przy wypadkach. Dlaczego to robicie? Z potrzeby serca, z poczucia odpowiedzialności, z racji Waszego powołania. Etos strażaka wypływa ostatecznie z miłości bliźniego i słów Chrystusa o miłości i oddaniu życia za drugiego człowieka - mówił ks. Lisica.

Na zakończenie Mszy św. strażacy podziękowali biskupowi Wiesławowi za wspólną modlitwę i wręczyli mu błyszczący, srebrzysty hełm strażacki. Po liturgii strażacy kontynuowali obchody swego święta na Długim Targu, gdzie przed Dworem Artusa wręczono dyplomy, odznaczenia i awansowano mundurowych na wyższe stopnie służbowe.