Kilkadziesiąt osób wzięło udział w debacie organizowanej przez Katedrę Teorii i Filozofii Państwa i Prawa UG oraz Duszpasterstwo Prawników Archidiecezji Gdańskiej - "Sumienie prawnika (?)".
Nasza debata to już pewnego rodzaju tradycja, którą postanowiliśmy kontynuować. Zastanawiając się nad tematem, początkowo myśleliśmy nad sumieniem sędziego, ale doszliśmy do wniosku, że wszystkie zawody prawnicze zasługują na pytanie dotyczące sumienia - wyjaśnia prof. Jerzy Zajadło, kierownik Katedry Teorii i Filozofii Państwa i Prawa na Wydziale Prawa i Administracji UG oraz moderator debaty.
- Przedmiotem naszego dzisiejszego zainteresowania są osoby, które nie tylko ukończyły studia prawnicze, ale przede wszystkim wykonują zawód prawnika. Jest to spektrum bardzo szerokie, gdyż są to sędziowie, prokuratorzy, radcowie prawni czy notariusze - dodaje moderator.
Spotkanie odbyło się na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Wśród zaproszonych do debaty gości byli: Włodzimierz Brazewicz, sędzia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, dr Paweł Skuczyński z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz ks. dr Grzegorz Świst, duszpasterz prawników archidiecezji gdańskiej oraz wykładowca na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
- Sumienie jest niezwykle ważne dla każdego człowieka, a w szczególności dla osób, które wykonują zawód prawnika, gdyż aplikując przepisy prawa, powinni zawsze być w zgodzie z własnym - podkreśla ks. G. Świst.
- Jest kilka sposobów myślenia o roli sumienia w etyce prawniczej. Może być narzędziem do rozpoznawania dobra i zła w konkretnym działaniu. Natomiast w oderwaniu od tradycji chrześcijańskiej, sumienie postrzegać można jako subiektywną pewność moralną, że poznało się wszelkie okoliczności sprawy - mówi dr P. Skuczyński.
Ksiądz Świst podkreśla, że sumienie jest przedmiotem wielu dyscyplin naukowych, przede wszystkim filozofii i teologii moralnej. To wewnętrzne przekonanie, które pozwala rozróżnić dobro i zło, a także ocenić postępowanie własne i innych ludzi.
- W konstytucji Soboru Watykańskiego II możemy przeczytać: "W głębi sumienia człowiek odkrywa prawo, którego sam sobie nie nadaje, lecz któremu winien być posłuszny, i którego głos, nawołując go zawsze do miłowania i czynienia dobra oraz unikania zła tam, gdzie należy, rozbrzmiewa we wnętrzu człowieka: Czyń to, tamtego unikaj. Sumienie jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam z Bogiem" - cytuje duszpasterz.
- Ten fragment gwarantuje każdemu człowiekowi, bez względu na światopogląd czy religię, prawo do wolności sumienia. To prawo zostało nam również zagwarantowane w obecnej konsytuacji, o czym mówi w art. 53 - wyjaśnia ks. G. Świst.