- Naśladujcie Jezusa. Nie szukajcie wzorców nie wiadomo jakich. Odkrywajcie w sercu na nowo wolę Bożą - mówił ks. kan. Krzysztof Ławrukajtis, organizator 6. pieszej pielgrzymki śladami bł. Doroty.
Dwudniowa piesza pielgrzymka do Mątowów Wielkich, miejsca urodzenia bł. Doroty, wyruszyła w piątek 21 czerwca z bazyliki Mariackiej w Gdańsku. Prawie 150-osobowej grupie pielgrzymów towarzyszyli ks. kan. Ławrukajtis, organizator wydarzenia z parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Gdańsku, ks. Rafał Sarama, wieloletni pielgrzym z parafii św. Andrzeja Boboli w Gdyni, i ks. dr Piotr Przyborek, twórca Szkoły Biblijnej z gdańskiej parafii NMP Matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej.
Podczas dwóch dni pielgrzymowania pątnicy przeszli około 70 km i odwiedzili parafie w Przejazdowie, Kiezmarku, Ostaszewie, Nowej Cerkwi, Borętach, Lisewie Malborskim, Kończewicach i Mątowach Wielkich.
Po drodze cykl czterech konferencji wygłosił ks. Ławrukajtis. Kapłan opowiadał o niełatwym życiu bł. Doroty, pełnym cierpień. Straciła 8 dzieci. Jej mąż był alkoholikiem, znęcał się nad nią. A ona modliła się za niego i swoją postawą wpłynęła na jego nawrócenie. - Dorota zrodziła dobre owoce dlatego, że uwierzyła - mówił. - Ona uczy nas zaufania opatrzności Bożej. Jest świętą eucharystyczną. Przypomina nam o wielkości i wartości Eucharystii w życiu człowieka w kontekście różnych problemów, które przeżywamy. Jako żona i matka, przeżywając trudne momenty, pocieszenie i siłę znalazła w Chrystusie - wyjaśniał.
Podczas pielgrzymki świadectwem swojego życia podzielili się ze zgromadzonymi także znani podróżnicy i pielgrzymi Dominik Włoch i Daniel Kasprowicz, obecnie posługujący jako świeccy misjonarze na Madagaskarze. Mężczyźni zachęcali pątników do podejmowania ewangelizacji, szczególnie wśród ludzi najuboższych i najbardziej odtrąconych, oraz do adopcji na odległość.
Późnym popołudniem w sobotę 22 czerwca pielgrzymi dotarli do sanktuarium w Mątowach Wielkich. Podczas uroczystej Mszy św. na zakończenie pielgrzymki kazanie wygłosił ks. Ławrukajtis.