W katedrze oliwskiej trwa 62. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej. To jedno z najsłynniejszych wydarzeń tego rodzaju w Polsce.
Przed licznie zgromadzoną w katedrze oliwskiej publicznością we wtorek 3 lipca wystąpił pochodzący z Włoch Giampaolo Di Rosa. Znany w świecie muzycznym artysta jest nie tylko wirtuozem organów. Swoje koncerty często wykonuje także jako pianista i klawesynista. Jest też muzykologiem i pedagogiem.
Podczas koncertu zabrzmiały: "Passacaglia c-moll" Jana Sebastiana Bacha, "Sechs Fugen über den Namen Bach" Roberta Schumanna oraz improwizacja "Preludium i chaconne en blue " Davida del Puerta.
Wcześniej, w piątek 28 czerwca, podczas koncertu inauguracyjnego wystąpili Hanna Dys (organy), Mirosław Pachowicz (fagot) oraz Akademicki Chór Uniwersytetu Gdańskiego i Orkiestra Symfoniczna Polskiej Filharmonii Bałtyckiej pod dyrekcją Jana Miłosza Zarzyckiego. Wówczas melomani mieli okazję wysłuchać "Mszy łacińskiej Es-dur" Stanisława Moniuszki, "Koncertu na fagot i małą orkiestrę" Andrzeja Panufnika oraz "Koncertu g-moll na organy i orkiestrę" Mieczysława Surzyńskiego.
- Wśród zaproszonych do udziału w festiwalu wykonawców są znamienici artyści z Litwy, Szwajcarii, Czech, Włoch czy Niemiec. Staramy się ich tak dobierać, by były to największe nazwiska, reprezentujące najważniejsze kraje i ośrodki związane z muzyką organową - podkreśla prof. Roman Perucki, dyrektor naczelny PFB.
- Festiwal organowy w Oliwie wraz z towarzyszącymi mu imprezami muzycznymi sprawiają, że wysoka kultura staje się dostępna dla wszystkich. Na nasze koncerty przyjeżdżają także zawodowcy. Organiści, absolwenci studiów muzycznych. Są tutaj, żeby "podsłuchiwać" kolegów oraz odnowić kontakty. To sprzyja artystycznemu rozwojowi. Otrzymaliśmy od Boga talenty. Ale czy je pomnożymy, zależy w dużej mierze od nas - mówi R. Perucki.
Wydarzeniu od lat towarzyszą także koordynowane przez PFB festiwale i koncerty, odbywające się w turystycznych miejscowościach Wybrzeża. Są wśród nich imprezy muzyczne w Jastarni, Żarnowcu, Jastrzębiej Górze, Stegnie, Fromborku. Od pewnego czasu także w położonym na Mazurach Pasymiu.
- Dobra muzyka porusza serca i otwiera na Pana Boga. Sprzyjają temu niewątpliwie wnętrza naszych kościołów. Poza tym wiele wykonywanych utworów ma swoje źródło w osobistym doświadczeniu wiary czy przeżyciach twórców. To niesie ze sobą Ducha - podkreśla ks. kan. Krzysztof Stachowski, pomysłodawca i organizator odbywającego się w Żarnowcu Cysterskiego Lata Muzycznego.
- Spotkanie z pięknem zmienia człowieka. Jestem głęboko przekonany, że kiedy człowiek dozna poruszenia muzyką, staje się lepszy - twierdzi prof. Perucki.
Wydarzenia związane z 62. MFMO patronatem medialnym objął "Gość Niedzielny".
O duchowym wymiarze festiwalu przeczytamy w 27. numerze "Gościa Gdańskiego", który trafi w ręce naszych czytelników w najbliższą niedzielę 7 lipca.