Jakub Jaffke to pełen pasji i zapału 15-latek z Rumi, który jeszcze dwa miesiące temu realizował swoje mniejsze i większe projekty - rowerowy blog czy kanał na YouTubie o tej samej tematyce. Uwielbiał fotografować to, co wokół - ludzi i naturę. Wszędzie było go pełno.
- Młodzi mocno się zaangażowali, nagłaśniają historię Kuby przez media społecznościowe, zainteresowali sprawą Urząd Miasta, poszukują firm i przedsiębiorców, którzy chcieliby przekazać przedmioty bądź vouchery na internetową licytację - mówi ks. Strzałkowski.
- On by zrobił dla nas to samo, jak nie więcej. Taki już jest - uśmiecha się Kasia.
Kuba stara się zachować pozytywne myślenie, chociaż przyznaje, że najbardziej dobija go cierpienie mamy. - To jest najcięższe - widzieć, jak ona się przejmuje i denerwuje. Bo ja o sobie mówię, że jestem "raczkiem nieboraczkiem" i chociaż to trudne, pogodziłem się z diagnozą i teraz walczę, by z tego wyjść, a mam dla kogo walczyć. Dla najbliższych i tych wszystkich osób, które postanowiły mi pomóc - mówi.
Dzięki Fundacji "SięPomaga" ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy na kurację lekiem, który ma pomóc Kubie szybciej zwalczyć chorobę. W zaledwie kilka dni udało się zebrać ponad 100 tys. zł. - To jest niesamowite, ile osób pomaga mojemu Kubie. To mnie bardzo buduje, wiem, że w tej walce ani ja, ani syn nie jesteśmy sami. Bardzo za to dziękuję - mówi mama.
Zbiórka zakończy się we wrześniu. - Jeśli nastąpi remisja, Kuba przejdzie przeszczep szpiku. Wtedy znowu będą potrzebne pieniądze na leczenie i rehabilitację, bo cały proces trwa aż dwa lata - dodaje Krystyna.
Aby pomóc Kubie, wystarczy wejść na stronę www.siepomaga.pl - Białaczka kontra 15-letnie życie Kuby.
Każdy, kto chciałby wesprzeć chłopaka modlitwą, zaproszony jest na Mszę św., która odbędzie się 14 lipca o godz. 15 w kościele św. Jana z Kęt w Rumi-Janowie. - Modlić się będziemy za życie i zdrowie Kuby, a także w intencji dziękczynnej - za wszystkich ludzi dobrej woli, którzy w jakikolwiek sposób wsparli Jakuba i jego rodzinę - mówi ks. Strzałkowski.