Znajdujące się w murach dawnego klasztoru cystersów Muzeum Archidiecezjalne w sezonie letnim jest otwarte dla zwiedzających. W tym czasie odwiedza je blisko 5 tys. osób. Miłośników sztuki z pewnością zainteresują wielkoformatowe obrazy Wenzla z 1749 r., które powróciły w mury muzeum po zakończeniu prac konserwatorskich.

– Najcenniejszą wartość dla muzeum z dziedziny malarstwa stanowi cykl 18 obrazów autorstwa Wenzla wykonanych w 1749 r. Przedstawiają one wybrane wydarzenia biblijne Starego i Nowego Testamentu. Od kilku lat prowadzone są całościowe prace konserwacyjne tych dzieł. Trzeba przyznać, że kiedy obrazy wracają z renowacji, to widać w nich niesamowite piękno, które zachwyca. Można na nich dostrzec pewne szczegóły, inskrypcje, których zauważenie wcześniej było niemożliwe – podkreśla ks. Adam Kołkiewicz, opiekun Muzeum Archidiecezjalnego.

Gratką dla miłośników historii jest możliwość zobaczenia zabytkowej sali pokoju oliwskiego z 1660 roku. Znajduje się tu dębowy stół z pierwszej połowy XVII wieku ozdobiony marmurowym blatem, przy którym to wedle tradycji zawarto pokój kończący potop szwedzki.

– Obecnie miejsce to stanowi łącznik historyczny przeszłości z teraźniejszością. Można tu podziwiać szaty i paramenty liturgiczne z czasów cysterskich, jak również rzemiosło artystyczne i rzeźbiarskie z terenów Pomorza. Osobną wystawę stanowią pamiątki zgromadzone po zmarłych biskupach gdańskich oraz liczne eksponaty przekazane przez obecnego metropolitę gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. Cennymi obiektami są papieskie dary dla biskupów, przekazywane z racji odbytych wizyt i spotkań. W muzeum można podziwiać dary od Jana XXIII, Jana Pawła II, Benedykta XVI oraz Franciszka, którymi są: stuła, krzyże pektoralne, pamiątkowe medale i odznaki, czy też różańce – podkreśla ks. Adam.

– Chcemy zaprezentować odwiedzającym nasze muzeum, to, co mamy najpiękniejsze i najcenniejsze, aby podzielić się duchem tego szczególnego dla naszej archidiecezji miejsca – dodaje ks. Kołkiewicz.

Więcej o Archidiecezjalnym Muzeum będzie można przeczytać w numerze 29 "Gościa Gdańskiego" na 21 lipca.