– Tylko w porcie lotniczym w Gdańsku organistka posługuje podczas Eucharystii... uzbrojona w broń palną i kajdanki – mówi prezes Tomasz Kloskowski,.
Czas wakacji. W sierpniu i wrześniu gdańskie lotnisko co roku obsługuje największą liczbę pasażerów. Głównie z powodu urlopów. Rozwój lotniska Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy w Gdańsku staje się coraz bardziej popularny. W I półroczu br. liczba pasażerów wzrosła o 6 proc. względem tego samego okresu w roku ubiegłym. Wszystko wskazuje na to, że do grudnia zostanie obsłużonych w sumie ponad 5 mln podróżujących. Liczba ta klasyfikuje pomorskie lotnisko jako trzeci port lotniczy w Polsce. – Wzrost ten wynika z kilku czynników. Główną sprawą jest rozwój naszego kraju, a więc panująca koniunktura gospodarcza – coraz więcej ludzie zarabiają, ale również Pomorze jako region stale się rozbudowuje, a przy tym cieszy się coraz większym zainteresowaniem turystów i zagranicznych biznesmenów – mówi Tomasz Kloskowski, prezes portu lotniczego w Gdańsku. – Dodatkowo Gdańsk, jako jedno z nielicznych miast w Polsce, ma dodatni przyrost naturalny. Wynika to z tego, że chętniej przesiedlają się tu ludzie z innych miast, miejscowości. Tu dobrze się żyje, a następnie stąd wygodnie się podróżuje – podkreśla prezes Kloskowski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.