– To jest instrument uliczny. Gra się kilkadziesiąt metrów nad ziemią. Słuchacze za każdym razem inaczej odbierają dźwięk, a zależy to od natężenia miejskiego gwaru, a także warunków atmosferycznych – mówi Monika Kaźmierczak, carillonistka miejska.
W mieście trwa kolejna edycja festiwalu, który cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców oraz turystów. Przyciąga ich fakt, że Gdańsk jest niekwestionowaną stolicą Polski, jeśli chodzi o carillony. W mieście są trzy instrumenty, a ich brzmienie niezmiennie zachwyca. Tradycja muzyczna gdańskich carillonów sięga przynajmniej 1561 roku. Pierwszy powojenny koncert odbył się zaledwie 21 lat temu. Było to 28 listopada 1998 r., kiedy z wieży kościoła św. Katarzyny popłynęły dźwięki instrumentu, wydobyte przez Holendra Gerta Oldenbeuvinga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.