Prace wkroczyły w fazę naprawy posadzek z płyt nagrobnych w całości świątyni. To jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach zabytku, który jest też nekropolią. Konserwatorzy trudzą się także nad remontem zegara astronomicznego.
Całość prac nadzoruje ks. prał. Ireneusz Bradtke, proboszcz gdańskiej bazyliki Mariackiej. Już ponad dwa lata prowadzi największy remont w historii archidiecezji. – Bazylika jest wymagająca. Cały czas trzeba wykonywać różne prace i dbać o zabytek. Nasze wysiłki koncentrują się teraz na naprawie płyt nagrobnych, pod którymi spoczywa około 5 tys. osób. Były bardzo zniszczone na skutek działań wyzwoleńczych w 1945 roku. Płyty są klejone, podsypywane, tak, by je bardziej wyrównać i żeby ludzie się na nich nie wywracali. Ten remont chcemy zakończyć do Wielkanocy przyszłego roku – mówi ks. Bradtke.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.