W gdańskim kościele św. Franciszka z Asyżu odbyła się Eucharystia pod przewodnictwem abp. Sławoja Leszka Głódzia, metropolity gdańskiego.
Obchodzony Dzień Leśnika przypadał w 95. rocznicę utworzenia Lasów Państwowych oraz w liturgiczne wspomnienie św. Franciszka z Asyżu.
- Czcimy dziś orędownika naszej wspólnoty parafialnej oraz patrona ekologów i leśników - mówił we wprowadzeniu do Mszy św. ks. kan. Jacek Tabor, proboszcz parafii, a także kapelan gdańskich leśników.
W czasie homilii metropolita gdański przywołał wydarzenia z życia św. Franciszka. - W całym jego życiu dominuje miłość do ubogich i naśladowanie Chrystusa. Te dwie cnoty są ze sobą połączone, nierozerwalne, jak dwie strony tego samego medalu. Skąd zaczyna się droga św. Franciszka ku Jezusowi? - pytał abp. Głódź.
- Wychodzi ona od spojrzenia na krzyż, który nie mówi nam o klęsce, porażce, niepowodzeniu, ale o śmierci, która jest życiem, która rodzi życie. Stąd wynika wszystko. To jest doświadczenie łaski. Zwracamy się więc do Ciebie, św. Franciszku i prosimy - naucz nas trwać pod krzyżem i pozwól, aby z tego krzyża Chrystus ciągle na nas spoglądał, by nam przebaczał, obdarzał nas swoją miłością - mówił hierarcha.
- "Pochwalony bądź, Panie mój, ze wszystkimi Twymi stworzeniami". Tymi słowami rozpoczyna Franciszek swój kantyk miłości do Boga. Święty z Asyżu świadczy i uczy nas miłości oraz poszanowania do tego wszystkiego, co stworzył Bóg - podkreślał metropolita gdański.
Abp Głódź zakończył słowami modlitwy św. Franciszka: "Proszę Cię, Panie Jezu Chryste, Ojcze miłosierdzia, nie patrz na naszą niewdzięczność, ale pamiętaj zawsze o wielkiej łasce jaką okazałeś w tym mieście, aby zawsze było miejscem i mieszkaniem tych, którzy naprawdę Ciebie znają i uwielbiają Twoje imię święte i najchwalebniejsze na wieki wieków. Amen".